Dlaczego niektórzy wciąż o tym myślą? Lady Gaga jako kobieta w mięsnej sukience, a nie sześciokrotna laureatka nagrody Grammy i aktorka zdobywczyni Złotego Globu?
W swoim nowym filmie dokumentalnym Netflix Pięć stóp dwa31-letnia gwiazda popu zabiera nas za kulisy swojego procesu twórczego, rozpoczynając pracę nad swoim piątym albumem studyjnym, Joanna, a później się do niej przygotowuje Występ na Super Bowl 2017 w przerwie meczu. Film oferuje surowe, emocjonalne spojrzenie na zawsze „aktywnego” artystę, którego pokochaliśmy. Rozmawia o niej zerwanie z byłym narzeczonym Taylor Kinney, pokazuje nam ją przewlekły ból i walka z fibromialgią, a nawet odnosi się do jej uczuć Madonna, która wcześniej w mediach nazywała ją „redukcyjną”.
„Nie spojrzałaby mi w oczy i nie powiedziała, że jestem redukcyjny czy coś w tym stylu” – mówi Gaga, wyjaśniając, że słyszałem wiadomości w telewizji. – Mówisz mi, że myślisz, że jestem s… przez media? To tak, jakby facet przekazywał mi notatkę przez swojego przyjaciela.
Być może najciekawsze jest jednak to, że Gaga, z domu Stephanie Joanne Angelina Germanotta, odsłania swoją „Lady Gaga” alter ego, odbierając osobę, którą przez lata wystawiała na świat, a zamiast tego ujawniając bardziej miękką Strona. W szczególności ona i jej zespół omawiają jej modę, wyjaśniając, dlaczego decyduje się zdjąć masywne peruki, wysokie na cale platformy i pozornie „oburzające” kostiumy dla Joanna.
„Szczerze, właśnie widzieliśmy mnie, jak wyglądam olśniewająco przez prawie 10 lat. To jest nudne. To naprawdę nudne”, mówi w rozmowie z Ruth Hogben, swoją dyrektor kreatywną, „Prawda jest taka, że po prostu chcę mieć mundur i uważam, że powinien to być czarny T-shirt i czarne dżinsy i czarne buty. I po prostu dużo go noszę i dostajemy wersje tego wykonane.
Później w filmie wracają do omawiania jej stylu na planie jej „Idealna iluzja” teledysk, który najlepiej ilustruje ten nowy wygląd. „Myślisz, że niektórzy z moich starszych fanów będą rozczarowani, że nie jestem przebrana?” Gaga mówi, dodając: „Nie chodzi o to, że jestem na przodzie z włosami rozwianymi na wietrze w jakiejś wysokiej modzie, wiesz, co ja mieć na myśli? Nie żebym tego nie kochał.
W innej scenie wyjaśnia, że jej zdaniem świat nie był gotowy, aby zobaczyć, kim naprawdę jest, ponieważ sama nie była gotowa. Rozmawiając ze stylistą Brandonem Maxwellem, dalej omawia pomysł ubierania się jako „Lady Gaga”.
„Nie potrzebuję mieć miliona skrzydeł i tak dalej, żeby złożyć oświadczenie. Wiem, że chcemy wznieść wszystko, staram się wznieść wszystko, ale nie mogę wznieść tego do punktu, w którym znów staję się Lady Gagą. Bo wtedy jest jak, po co w ogóle, dlaczego nagrałem tę płytę? mówi mu.
POWIĄZANE: Obejrzyj zwiastun dla Pięć stóp dwa
Aby dowiedzieć się, jak to jest pracować z Gagą z pierwszej ręki, spotkaliśmy się z reżyserem Chrisem Moukarbelem, który spędził z gwiazdą osiem miesięcy. Przewiń w dół, aby zobaczyć nasze pełne pytania i odpowiedzi z artystą — i złap Pięć stóp dwa na Netflix 22 września.
POWIĄZANE: Zobacz najlepsze momenty urody Lady Gagi
Podczas kręcenia filmu musisz zobaczyć, jak włącza się w swoją osobowość Lady Gagi. Jaka jest różnica między jej „włączonym” a „wyłączonym”?
„Jeden jest bardziej miękki, a drugi twardszy. Myślę, że to jedyny sposób, w jaki mogę to opisać. Jej energia staje się twardsza. Jej ciało staje się twardsze. Jak wszystko, co jest od niej wymagane, fizycznie i psychicznie, aby być w stanie utrzymać się jako Lady Gaga, nauczyła się, jak dokonać tej transformacji dla siebie. Więc to była fizyczna i energetyczna zmiana, która powoli zaczęła się dziać”.
Dlaczego zdecydowałeś się nie przeprowadzać żadnych wywiadów z nią lub jej zespołem do filmu?
„Nie chciałem przeprowadzać wywiadu z jej menedżerem i kazać mu powiedzieć, jak ciężko pracuje. Chciałem to zobaczyć. Oznacza to kręcenie o wiele więcej i zaangażowanie w ten prawdziwy styl kręcenia filmów, w którym właśnie kręciłem dużo, a potem miałam nadzieję, że historia wyłoni się z tego, co widzieliśmy, a nie ktoś, kto mi o tym opowie to. I myślę, że to zadziałało w większości… Dużo rozmawia z kamerą, więc na pewno są tego rodzaju wywiady w locie… Zamierzała leczyć kamerę tak swobodnie, jakbym była osobą stojącą w pokoju, więc udawanie, że tam nie było, nie było realistyczne, ponieważ po prostu była się."
Uchwyciłeś jedne z najtrudniejszych momentów w życiu Gagi. Czy dyskutowaliście o uwzględnieniu tych tematów przed kręceniem, czy po prostu tak się potoczyło?
„Nie wiem, ponieważ szczerze mówiąc, nie mam odniesienia do tego, jak wyglądało jej życie poza tymi ośmioma miesiącami. Mam wrażenie, że jej życie jest zawsze traumatyczne, ekscytujące i szalone. I niezależnie od tego, czy ma do czynienia z jedną rzeczą, czy czymś innym, myślę, że zawsze jest to 10. Wyglądało na to, że wiele się działo zarówno w jej świecie, jak i w jej wewnętrznym świecie w czasie, gdy kręciłem i myślałem, że tak było świetnie, że udało mi się uchwycić wiele z tych rzeczy… Czy chodzi o jej rozłąkę z narzeczonym, czy o problemy zdrowotne, wiesz, ona zdecydowanie przez to przechodziłem i starałem się okazywać szacunek… Po prostu dałem jej do zrozumienia, że ma agencję i nie byłem tam, żeby zrobić expose."
Jak myślisz, co odróżnia ją od innych artystów?
„To dla mnie największe wyróżnienie: kiedy myślisz o niej jako o gwieździe popu, chodzi o to, że pisze własną muzykę i jest w tym naprawdę dobra. To nie tak, że przekazano jej te piosenki. Wiele gwiazd muzyki pop tak robi i to jest w porządku, są świetnymi wykonawcami i piosenkarzami. Ale jest naprawdę duża różnica między pisaniem własnej muzyki, a nie... Naprawdę ma w sobie ten artyzm, który do niej wnosi. A więc oglądanie jej pracy było fajne, ponieważ budowała ten dom od podstaw”.
Byłem zaskoczony, że pojawił się jej związek z Madonną. Odnosi się do faktu, że Madonna wcześniej nazwała swoją muzykę „redukcyjną” w mediach.
„Próbowała szerzej powiedzieć, że artyści odwołują się do siebie nawzajem… Myślę, że kiedy o tym mówiła, postrzegała to jako okazję do rozmowy o Madonna i „Born This Way”, ponieważ oczywiście jest to coś, co ludzie nieustannie wychowują, a ona i Madonna nieustannie walczyły przeciwko sobie inny. Próbowała powiedzieć prosto, jak: „Szanuję ją i zawsze podziwiałem ją muzycznie, twórczo i jako człowieka”. I na tym zamierzała zostawić…
Potem w pewnym sensie zaczęła mówić o tym, jak czuła, że Madonna radziła sobie z jakimkolwiek napięciem lub rywalizacją, jaką ludzie między nimi wprowadzali. Myślę, że czuła się, jakby Madonna poradziła sobie z tym źle lub nie tak, jak by to zrobiła. A to, co w nim szanowałem i dlaczego chciałem go mieć w filmie, to dlatego, że przynajmniej dla mnie nie znałem Gagi super dobrze w tamtym momencie, było dla mnie za wcześnie, pomogło mi to zrozumieć, jaką była osobą i jakie wyznawała jej wartości był. Wszystko, co mówiła, nie przypominało kopania. Czuła się tak, jakby mówiła: „Tak właśnie traktuję ludzi. Oczekuję, że tak będę traktowany. I dlatego, że nie traktowała mnie w ten sposób lub okazywała mi ten szacunek, było dla mnie prawdziwym wstrętem w tej sytuacji. To nie było nic innego”. Myślałem, że to trochę duże”.
POWIĄZANE: Zobacz najlepsze stylizacje w stylu ulicznym Lady Gagi
Jak trudno było kręcić sceny, w których cierpi na chroniczny ból?
„To była jedna z niewielu wątków, które naprawdę czuła, że powinny znaleźć się w filmie. Wiele innych rzeczy, na temat których nie miała zbyt dużego zdania. Ale jest bardzo świadoma swojej platformy i swojej pozycji i zawsze stara się sprawdzić, czy istnieje możliwość znalezienia pozytywnego przekazu w tym, co robi. Film postrzegała jako potencjalnie dobry środek do rozmowy o przewlekłym bólu i fakcie, na który cierpi wiele osób podobne rzeczy i nie ma zasobów, które ona ma… Gdyby miała epizod przewlekłego bólu, a ja się turlałem, ludzie próbowaliby Pomóż jej. Dałbym jej słowa pocieszenia, gdybym mógł, ale też po prostu przewrócił się i zrozumiał, że chce, żebym to zrobił, chyba że poprosi mnie o wyłączenie. A potem czasami to robiła”.