Na naszą czerwcową okładkę W stylu redaktor naczelna Laura Brown usiadła z pięć gwiazdek Wielkie małe kłamstwa aby usłyszeć, co mieli do powiedzenia na temat swoich przebojów, ich życia i wzajemnych relacji. Każdy wywiad, podobnie jak sam program, dotyka miłości, przyjaźni, walki i ambicji – które te kobiety mają po brzegi.
LAURA BROWN: Chciałam porozmawiać z wami wszystkimi o ambicjach, ponieważ wszyscy inaczej je metabolizujecie. Jak to się odnosi do Ciebie?
NICOLE KIDMAN: O rany, zawsze łączę to z pasją, ponieważ jeśli jesteś pasjonatem, to jest to przyciąganie. Mam ogromną pasję do mojej sztuki i cudownie rozkwita, jeśli chodzi o zdolność do produkcji. To po prostu piękna rzecz, móc komuś powiedzieć: „Tu jest ta wspaniała rola” lub „Czytam to książki i myślę, że możemy to dla ciebie wyprodukować. Uwielbiam swoją artystyczną drogę, a wtedy moją drugą pasją jest moja rodzina. To chyba wszystko, czego potrzebuję w moim życiu.
LB: To jest poświęcenie.
NK: Inni ludzie wyjeżdżają, robiąc takie rzeczy, jak weekend dla dziewczyn. Nie mam tego, bo idę do domu. Chcę być z moimi dziećmi i
mój mąż [piosenkarz i autor tekstów Keith Urban]. Poniekąd zgubię się w postaci lub w czymkolwiek, co robię, ale ciągle pracuję, aby utrzymać tę równowagę.LB: Ile snu śpisz w nocy?
NK: Osiem godzin. Idę do łóżka wcześnie, a kiedy wychodzę [do pracy], wychodzę wcześnie.
LB: Wychodzisz wcześnie i idziesz do domu?
NK: Tak. Jestem introwertykiem, więc moja natura jest bardzo cicha i wolę być w domu. Kocham swoją pracę i mogę przeciskać się w różnych miejscach i odkrywać różne rzeczy, ale jeśli spojrzysz na mój test Myers-Briggs [osobowość], tak, zdecydowanie kwalifikuję się jako introwertyk. Jestem głęboko wrażliwa, więc moja zdolność do radzenia sobie z ogromną ilością zewnętrznego stresu lub toksyczności… Wiem, kiedy jestem w niewłaściwym miejscu, idę i odchodzę. Mój dom jest bardzo odżywczy.
WIDEO: Kobieta z biurkiem i krzesłem: jak być dobrym przyjacielem z obsadą Wielkie małe kłamstwa
LB: Jaka jest pierwsza rzecz, którą robisz po wydarzeniu?
NK: Idę do domu, żeby przytulić moje dzieci. Dosłownie wejdę i przytulę je. Zawsze będą czekać. Męża też przytulę. Najwspanialszą rzeczą, jaką nasz ksiądz rodzinny powiedział nam bardzo wcześnie w naszym małżeństwie, było: „Zawsze całuj się na powitanie i całuj na pożegnanie”. Po prostu utrzymuje łączność.
LB: Jesteście bardzo opiekuńczą jednostką.
NK: Bardzo. Uwielbiamy jadać kolacje z przyjaciółmi lub chodzić na brunch z naszymi dziećmi, ale jeśli chodzi o część praca kontra życie, zdecydowanie istnieje poczucie, że wiemy, jak wygląda nasze prawdziwe życie.
LB: Jesteś taki zmotywowany. Jak podejmujesz decyzje, czy podjąć pracę, czy nie?
NK: Przekazałem 90 procent rzeczy.
LB: Tak, ponieważ oferuje ci 1000 rzeczy.
NK: Były czasy, kiedy nic mi nie proponowano, i były chwile, kiedy była ogromna ilość możliwości. Ale zawsze chodzi o równowagę. Będą ludzie, którzy liczą na to, że zrobię dla nich różne rzeczy i — to jest druga część bycia pracującą matką — nie mogę ich zawieść. Chodzi o to, w jaki sposób, jako rodzina, sprawdza się, abyśmy byli w dobrym miejscu? A teraz siłą naszej rodziny jest bycie razem.
Kredyt: Nicole Kidman w bluzce Gucci, spódnicy Victoria Beckham, kolczykach Delfina Delettrez i czółenkach Gianvito Rossi. Zdjęcie: Pamela Hanson/Zarząd LGA
LB: Jak to robisz, kiedy ty i Keith macie kariery, które zabierają was wszystkich i masz dwie dziewczyny?
NK: Jesteśmy po prostu bardzo bliską rodziną. Poświęcamy czas i nie można tego brać za pewnik. Ciągle się od nich uczę. Uczą mnie o mnie. Rodzicielstwo polega na uczeniu się, kim są, a nie na uczynieniu ich takimi, jakimi chcesz, aby byli, i umożliwieniu im odnalezienia swojej drogi, a następnie ich wspieraniu. To rygorystyczne — rygorystyczna prawda, rygorystyczna świadomość. Ciągle patrzysz na siebie, więc nie nakładasz tych oczekiwań na dziecko. Ale mam na myśli, że nie jestem guru rodzicielstwa. Po prostu idę ścieżką wszystkich innych, ale jest to niezwykle radosne, że mogę to zrobić.
POWIĄZANE: Jak bycie samotną mamą sprawiło, że Laura Dern stała się bardziej ambitna
LB: Nie pijesz dużo, dbasz o siebie i masz prawdziwy, tak, rygor. Jak to ci pomaga?
NK: Mój tata wyprowadzał nas rano z łóżka i mówił: „OK, 10 pompek. Teraz pójdziesz do szkoły pieszo, zamiast jechać autobusem. Coś w tym rodzaju. Powiedziałby też, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za własne zdrowie emocjonalne. Po prostu wiem, że to, co czuję, działa na mnie, a może nie działa na kogoś innego. Zawsze staram się nie posuwać zbyt daleko, ponieważ mogę dojść do punktu, w którym stanę się bardziej odizolowany. Zawsze muszę się wypychać. Muszę więcej wychodzić.
LB: Jak pomaga aktywność fizyczna lub dyscyplina?
NK: To bardzo ważne. Uwielbiam spędzać czas na świeżym powietrzu. Ocean jest dla mnie jak balsam; Byłbym tam codziennie, gdybyśmy mieszkali w pobliżu. Ale mieszkamy w Nashville i kochamy Nashville. Nie mamy wody, ale mamy mnóstwo pięknych drzew.
Kredyt: Nicole Kidman w płaszczu Blumarine, halce Araks i pierścionku Harry'ego Winstona. Zdjęcie: Pamela Hanson/Zarząd LGA
LB: wł. Wielkie małe kłamstwa, pracujesz z kobietami, które są na różnych etapach kariery. Jaką radę dałbyś ludziom, którzy dopiero zaczynają?
NK: Myślę, że to wszystko jest indywidualne. Pracując z Shaiem i Zoë, zawsze im mówię: „Jestem tu dla ciebie. Odpowiem na Twoje pytania. Będę dla ciebie dostępny we wszystkim, co musisz wiedzieć. Naprawdę wierzę, że możemy sobie nawzajem pomóc, odpowiadając na pytania i oferując wgląd we wszystko, czego doświadczyliśmy. Zdecyduj sie. Uwielbiam to robić. Wokół mnie jest dużo młodszych ludzi i wielu członków rodziny. Moja siostra ma sześcioro dzieci w różnym wieku. Jest moją najlepszą przyjaciółką poza Keithem, więc dzielę się z nią najgłębszymi aspektami tego, kim jesteśmy i jak wychowujemy nasze dzieci. Tyle mnie nauczyła.
LB: To takie rzadkie.
NK: Mam też kilka dziewczyn, które są w moim życiu odkąd skończyłem 3 lata. Kiedy się wiążę, wiążę się głęboko. Naprawdę się przywiązuję. Muszę popracować nad oderwaniem.
LB: W jaki sposób te kotwice pomogły ci w przezwyciężaniu wyzwań, zarówno prywatnych, jak i publicznych?
NK: O mój Boże, jak, z wdzięcznością całując ich stopy na kolana. Ratowanie mojego życia przez koleżanki jest dosłownie prawdą. Na przykład podnoszenie mnie z ziemi i bycie tam. Kiedy dosłownie nie wiedziałem, co robić, moje dziewczyny wkroczyły, mówiąc: „To się wydarzy i my to organizujemy”. Nie mogę nawet myśleć, nie mogę nawet operować i nie mogę przestać płakać, a oni mówią: „Nie martwić się. Mamy to pokryte. Teraz płaczę z wdzięczności.
LB: Jaka była wartość posiadania prawdziwych przyjaźni w codziennej pracy? Wielkie małe kłamstwa?
NK: Zdumiewające, ponieważ tak wiele się nauczyłam. Wszyscy przychodzimy z własnym zestawem umiejętności. Jest świetne słuchanie, świetny wkład i wielki kompromis, ale w rzeczywistości to po prostu wielka lojalność. Sam spektakl jest swoją własną siłą. Wszyscy powiedzieliśmy: „Nie, skończyliśmy” i to nas wciągnęło z powrotem. Reese i ja po prostu patrzymy na siebie i pytamy: „Jak się tu dostaliśmy?” Cóż za cudowna rzecz grać kobiety, które gramy i sprawiać, by ludzie czuli, że je znają. Nigdy tego nie miałem. Nie jestem do tego przyzwyczajony. To cudowne uczucie. Sprawia, że czuję się bardzo blisko ludzi.
Kredyt: Nicole Kidman w golfie Balenciaga, spódnicy i pasku oraz naszyjniku Sophie Buhai. Zdjęcie: Pamela Hanson/Zarząd LGA
LB: Jak cudownie jest mieć coś, co pochodzi z dobrego miejsca, jest dobrze wykonane, a potem odnosi sukces. Czy to podwaja twoją pasję do dalszego robienia tego?
NK: Każdy proces czy artystyczne przedsięwzięcie jest sam w sobie, a pomysł próbowania odtworzenia lub oczekiwania, jak sądzę, jest niebezpieczny. Tak wiele razy ludzie mogą włożyć wszystko, co mają, w projekt i z jakiegoś powodu nie kończy się to jako część ducha czasu. To jest poza naszą kontrolą. Z Wielkie małe kłamstwa, zamiast się temu sprzeciwiać lub walczyć, powiedzieliśmy: „OK. Wydaje się, że jest coś, co po prostu ciągnie nas do przodu”. Te kobiety są wspaniałe, a oglądanie ich postaci w tym sezonie jest po prostu wspaniałe.
POWIĄZANE: Shailene Woodley boi się miłości — ale niewiele więcej
LB: Jak bardzo jesteś dumny?
NK: Nie, unikam słowa „dumny”. Bycie dumnym nie jest moją pracą. Moim zadaniem jest dawać. Jestem tylko kanałem, przez który coś się dzieje. Jest mnie tam bardzo mało. Po prostu przyczyniam się do czegoś, co istnieje na swój sposób. Zawsze staram się trzymać mnie z dala od tego.
LB: Co jest dla Ciebie najbezpieczniejsze, jeśli chodzi o Twoje umiejętności i wybory?
NK: Moje wybory są często takie niezwykłe, ale jestem w nich bezpieczna. Posiadam to. Czasami ludzie mówią „Co?” Ale dla mnie minęły już dekady. Prawdopodobnie jestem najmniej bezpieczny, gdy istnieje ogromne oczekiwanie na coś. To mnie denerwuje. Lubię wskakiwać i próbować różnych rzeczy. Kto wie, co z tego wyniknie, ale kiedy jest oczekiwanie, zaczynam się wiercić. Moje wybory, kiedy odnoszę największy sukces, wydają się być moją najbardziej awangardową, jeśli to ma sens.
LB: Pytałem wszystkie panie: Co jest takiego w każdej z waszych koleżanek, o czym chcecie, żeby świat się dowiedział? Zacznijmy od Reese.
NK: W środku jest po prostu niezwykła ilość mocy Reese. Jest bardzo, bardzo potężna i nie ma zbytniego strachu. Powiedziałbym też lojalny. I zabawne jak wszystko. Wiem, że właśnie to uczyniło ją sławną, ale kiedy możesz śmiać się do brzucha na planie o 1 w nocy, to zabawne.
Kredyt: Nicole Kidman w bluzce Gucci, spódnicy Victoria Beckham i kolczykach Delfiny Delettrez. Zdjęcie: Pamela Hanson/Zarząd LGA
LB: A może? Zoë?
NK: Ona po prostu emanuje pewną pewną zmysłowością, którą pięknie widać. Jest bardzo indywidualna i bardzo, bardzo głęboka. Jest myślicielem. Ma też naprawdę dobre maniery.
LB: I Laura?
NK: Jest śliczna. Coś w rodzaju miłości do świata. Jest superpotężna i potrafi załatwić sprawy. Jest niesamowicie zabawna. Laura jest także niesamowitą słuchaczką. Bardzo zależy jej na oddaniu światu. Hojny.
LB: I Shailene?
NK: Shai jest niewiarygodnie prawdziwy. Jest taka ciepła i tak wyrozumiała. Ona jest z niebios i ziemi. Tak miło jest być odbiorcą ich miłości. Wszyscy.
LB: Co chciałbyś, żeby o tobie powiedzieli?
NK: Och, nie mam nic przeciwko. Mam tylko nadzieję, że wiedzą, jak bardzo ich kocham.
Sfotografowała: Pamela Hanson. Stylizacja: Julia Von Boehm. Włosy: Kylee Heath dla artystów Starworks. Makijaż: Kate Synnott dla The Wall Group. Manicure: Emi Kudo dla Opus Beauty. Stylizacja rekwizytów: Gille Mills dla The Magnet Agency. Produkcja: Aleja B.
Więcej takich historii znajdziesz w czerwcowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe 17 maja.