Bella Hadid może wyglądać, jakby nie miała się o co martwić, ale kochająca Instagram supermodelka, która jest twarzą Diora Piękno (jest liderem kolekcji Backstage marki w lipcu) z pewnością miała wiele momentów zwątpienia.

„Ludzie myślą, że jestem bardzo pewna siebie, ale naprawdę musiałam się nauczyć, jak być” – mówi Hadid, która przyznaje, że czuła się niezręcznie z powodu jej „dużych bioder” i „dziwnej twarzy”, gdy była młodsza. Teraz, w wieku 21 lat, nie tylko nauczyła się akceptować swoje charakterystyczne cechy, ale także chce uściskać krytyków, którzy zostawiają negatywne komentarze na jej kanałach społecznościowych. „Ludzie myślą, że przeszedłem całą tę operację lub zrobiłem to czy tamto. I wiesz co? Możemy zrobić skan mojej twarzy, kochanie. Boję się wkładać do ust wypełniacze. Nie chciałbym zepsuć sobie twarzy.

Tutaj Hadid opowiada o swojej rutynie pielęgnacyjnej, tym razem farbowała włosy na tęczę i o jedynym zabiegu, który zrobiła nigdy próbować.

Czy ktoś uczył cię o pięknie, kiedy dorastałaś?

O urodzie dowiedziałam się od mamy, głównie w zakresie pielęgnacji skóry. Zawsze powtarzała, że ​​dobra skóra jest o wiele ważniejsza niż to, co na nią nakładasz. Tymczasem mój tata nigdy nie chciał, żebyśmy nosili makijaż, więc nie zrobiliśmy tego. Jeździłem konno, a moja siostra [koleżanka supermodelka Gigi] grała w siatkówkę. W mojej rodzinie nie chodziło o to, jak wyglądasz; chodziło o to, jak rywalizowałeś.

Czy uważałeś się za chłopczycę? Byłam zdecydowanie bardziej chłopczycą niż dziewczęcą, ale miałam też dziewczęcą stronę. Do szkoły nosiłabym Dr. Martens z moimi spódniczkami w kratę i rajstopami. Pamiętam, jak zmieniałam wygląd jednej z moich przyjaciółek, ponieważ była taką chłopczycą, nawet bardziej niż ja. Przynosiłem jej ubrania w szóstej klasie i tak zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Nauczyłem się, że w szkole można zmienić życie ludzi [śmiech]! Tam znalazłem moją miłość moda.

WIDEO: Dla Belli i Yolandy Hadid bikini matki i córki to rzecz

Jaki był twój najbardziej szalony moment piękna? Przeszedłem przez wiele faz. Kiedy miałem 16 lat, naprawdę chciałem zwrócić uwagę na to, co próbowałem zrobić, więc miałem grille, zanim zrobiło się fajnie – zdecydowanie nie byłem fajny – i ufarbowałem włosy na niebiesko z różowym pod spodem. W pewnym momencie też miałam tęczowe włosy. To było histeryczne. Jeśli chodzi o makijaż, naprawdę nie wiedziałam, jak zrobić cokolwiek na mojej twarzy, dopóki nie zaczęłam pracować z Diorem i Peterem Philipsem. Nie miałam pojęcia, jak zblendować ani jak ułożyć brwi. Patrzę wstecz w stylu: „Wow dziewczyno, naprawdę się nauczyłaś”.

Czy jako nastolatek musiałeś przezwyciężyć pewne poczucie nieadekwatności? Tak. Miałam małą talię i duże biodra i byłam trochę pucołowata. Teraz je kocham, ale zawsze byłam świadoma swoich bioder – podczas gdy moja siostra miała sześciopak i była bardzo wysportowana. I myślałem, że mam taką dziwną twarz. Pamiętam bardzo wyraźnie, że byłem prześladowany z powodu moich cech.

POWIĄZANE: Bella Hadid mówi, że jej era bez uśmiechu się skończyła

Jak sobie z tym radzisz teraz, gdy ludzie komentują lub mówią negatywne rzeczy? Dużo czasu zajęło mi nauczenie się nie słuchania. Wyłączam telefon i pamiętam, że ludzie wokół mnie są jedynymi, na których opinii naprawdę mi zależy. Dlaczego miałbym czytać te komentarze? Zwykle przychodzą bardziej dla mojej postaci niż dla mojej twarzy, która jest bardziej bolesna.

Czy kiedykolwiek odpowiadasz? Ja nie. Nauczyłem się, że ludzie będą cię nienawidzić i nic nie możesz na to poradzić, poza tym, że jesteś sobą i kochasz siebie. Ale bardzo intensywnie czuję energię ludzi. Często myślę: „Chcę cię po prostu spotkać i powiedzieć, że nie jestem złą osobą. Nie musisz być dla mnie złośliwy.

Racja, bo chodzi o nich, a nie o ciebie. Chcę do nich napisać: „Jeśli przez coś przechodzisz, chcę być przy tobie”. Oczywiście dzieje się coś głębszego. Wiem, że nie chodzi o mnie osobiście. Wszyscy mamy swoje rzeczy do pokonania i właśnie to chcę teraz głosić dzieciom. W zeszłym roku przeszłam poważną depresję i myślę, że miała ona swoje źródło w czasach, gdy byłam młodsza i byłam zastraszana przez dzieci w szkole. A teraz myślę, że nie powinnam być tak samoświadoma – ludzie mówią mi to każdego dnia – ale to sprawa osobista. Wszyscy przez to przechodzimy, ponieważ jesteśmy ludźmi.

Więcej takich artykułów znajdziesz w lipcowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe 8 czerwca