Piszę ten list od redakcji w dzień — poczekaj, pozwól mi sprawdzić — 42 samoizolacji lub, jak nazywają to moi australijczycy, iso. (Nie ma niczego, czego Australijczycy nie mogliby skrócić, poza, niestety, ta globalna sytuacja.) Przechodzimy każda emocjawydaje się, że codziennie. Od biernej akceptacji do bezsilnej frustracji, wściekłości, niepokoju i... kieliszek do wina. Hej, cokolwiek cię poprowadzi, człowieku. Jedyne, do czego możemy się przyczepić, to to, że to… doświadczenie, które wszyscy przeżywamy w tym samym czasie. Przeczytałem piękny artykuł autorstwa Garrett M. Graff w Atlantycki kilka tygodni temu, w którym napisał: „Najbardziej izolującą rzeczą, jaką większość z nas kiedykolwiek zrobiła, jest, jak na ironię, prawie na pewno najbardziej zbiorowe doświadczenie, jakie kiedykolwiek przeżyliśmy w naszym życiu”.

Poranne spotkanie InStyle

Źródło: dzięki uprzejmości

ten W stylu Zespół magazynu ma to wspólne doświadczenie trzy do czterech razy w tygodniu w małych, pojedynczych pudełkach podczas porannej rozmowy Zoom. Jestem nieopisanie dumny z nich wszystkich: gdy zebrali ten numer zdalnie, strzelając do naszej inspirującej obsady w kwarantannie (Rep. Katie Porter) oraz przez Skype (José Andrés i Lin-Manuel Miranda); wykorzystywanie przyjaciół jako fotografów (kumpelka Questlove, Grace Harry); wysyłanie akcesoriów do domów fotografów; i sprawnie relacjonować historie, z sercem i dobrym humorem. Nawet zrobiliśmy

click fraud protection
film o samoopiece z Groverem z Ulica Sezamkowa.

Lin-Manuel Miranda

Źródło: dzięki uprzejmości

Wszystko to podkreśla, że ​​jesteśmy przede wszystkim dziennikarzami. W magazynach modowych znaczna część pracy dziennikarskiej jest związana z branżowymi rytuałami, które same w sobie są staromodne (przychodzi mi na myśl spędzanie dwóch miesięcy w roku na pokazach na wybiegach). Ponieważ jesteśmy teraz zamknięci w domu, uspokojeni spotkaniami i spotkaniami, powraca prawdziwy pośpiech. Misja dziennikarstwa znów staje się jasna, jak ta gigantyczna meduza na Canale Grande w Wenecji.

José Andrés

Źródło: dzięki uprzejmości

W stylu jest jednym z nielicznych pism kobiecych, które w czasie kryzysu związanego z koronawirusem zachowują swoją miesięczną częstotliwość, zamiast łączyć ze sobą wydania. Nie jest to jednak trudne zadanie; to jest motywujące. Składanie magazynu sprowadza się teraz do pomysłowości i dobrych, uczciwych pomysłów. Nie jestem cenny w tym, jak robimy zdjęcia projektantowi torebki; Nie obchodzi mnie, czy jakość obrazu nie jest najlepsza, ponieważ uwieczniliśmy obiekt z ekranu komputera. Zależy mi na tym, że odzwierciedlamy świat, uczestniczymy w nim i robimy co w naszej mocy, aby uczynić go lepszym.

Questmiłość

Źródło: dzięki uprzejmości

Na koniec chciałbym szczególnie podziękować nasza gwiazda okładki, wysokiej jakości Brytyjczyk Carey Mulligan, za wyjazd do Paryża na naszą ostatnią sesję przed zamknięciem. "Przyjedź do Paryża!" Powiedziałem. "To będzie zabawa!" Powiedziałem. Cóż, wszystko szybko się zmieniło i wyjechałem wcześniej, aby wrócić do Nowego Jorku. Carey jednak zachował spokój i kontynuował kręcenie na miejscu przy złej pogodzie z niewielką ekipą. Zdjęcie na okładce naszego subskrybenta, przedstawiające Carey przed Wieżą Eiffla, jest jednym z moich ulubionych. Wydaje się, że teraz jest odległy, ale przypomina nam również o wielkości, pięknie i życiu, do którego pragniemy wrócić.

Carey Mulligan

Źródło: Cała odzież i akcesoria, kolekcja damska Givenchy. Zdjęcie: Horst Diekgerdes/Shotview.

Ale życie zasadniczo zmodyfikowane przez to „zbiorowe doświadczenie”.

Cieszyć się problem. Myślę o was wszystkich.

Więcej takich historii znajdziesz w majowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe 22 maja.