Po zerwaniu milczenia na temat polityki w październiku zeszłego roku poparła Demokratyczny kandydat do Senatu Phil Bredesen, niegdyś notorycznie apolityczna gwiazda popu ujawnia swoje poglądy. I, podobnie jak w jej płodnej karierze pisania piosenek, nie pozostawia nic niedopowiedzianego – bez względu na to, ilu byłych chłopaków czy obecnych prezydentów denerwuje.

W nowym wywiadzie z Opiekun opublikowany piątek, tego samego dnia jej Kochanek album został wydany, Swift brzmiał na prezydenta („Jesteśmy demokracją – przynajmniej powinniśmy być – gdzie można się nie zgadzać, sprzeciwiać, debatować. Naprawdę myślę, że Trump myśli, że to autokracja”), atmosfera amerykańskiej polityki („[jej] gaslighting amerykańskiej opinii publicznej do bycia jak: „Jeśli nienawidzisz prezydenta, nienawidzisz Ameryki”) i wolności reprodukcyjnych kobiet („Oczywiście jestem za wyborem”, powiedziała, dodając o obecnym ataku na dostęp do aborcji „Po prostu nie mogę uwierzyć, że to jest wydarzenie").

Swift odniosła się również do swojej decyzji, by nie poprzeć kandydata w wyborach w 2016 r., o czym poruszyła w swojej pracy

Moda Wrześniowy artykuł z okładki. Wskazała na decyzję opinii publicznej o „anulowaniu” jej w wyniku jej publicznego sporu z Kim Kardashian i Kanye West, a także nawrót raka jej matki, jako powody, dla których jej poglądy są się.

„Po prostu starałem się chronić swoje zdrowie psychiczne – nie czytać zbyt wiele wiadomości, idź oddać swój głos, powiedz ludziom, aby głosować ”, powiedziała, odnosząc się do swojego posta na Instagramie, zachęcającego ludzi do zarejestrowania się, aby głosować, co podobno spowodowało a wzrost w rejestracji wyborców. „Po prostu wiedziałem, z czym sobie poradzę i wiedziałem, czego nie mogę. Dosłownie miałem się złamać.”