James Corden myślał, że po prostu wybiera się na niezobowiązującą popołudniową przejażdżkę w dzień wolny. Nie wiedział, że będzie oficjalnym przewoźnikiem Chris Martin do Super Bowl w San Francisco, oddalonym o ponad 400 mil. Ale wiesz, co sprawia, że ​​długa i nudna jazda samochodem jest o wiele przyjemniejsza? "Karaoke samochodowe"! Zwłaszcza, gdy znasz wszystkie słowa do wszystkich piosenek Coldplay – no, prawie – i potrafisz doskonale ze sobą współgrać. Widzieliśmy świetna zapowiedź duetu na początku tego tygodnia, ale prawdziwa okazja zdecydowanie nie zawiodła.

Kiedy Martin przekonał Cordena do odbycia podróży, od razu zaczęli śpiewać „Adventure of a Lifetime”, „Yellow”, „Hymn for the Weekend”, „My Against the World”, „Raj” i „Viva La Vida”. Ale udało im się tam też trochę przekomarzać, a także trochę niesamowite wrażenia Martina i bardzo błędne wytłumaczenie, jak działa futbol amerykański (to dwóch Brytyjczyków, Zapamiętaj).

Mimo że zrobili postój na bardzo słodką lemoniadę, Corden wiedział, że nie może już prowadzić, więc postanowili zostać na noc w motelu. Ubrani w piżamy ze stopami i śpiworki, przytulili się na noc w jednym łóżku, choć było ich dwa. Ale zrobiło się naprawdę dziwnie, kiedy następnego ranka wyszli z pokoju i odkryli, że ich samochód został skradziony.

click fraud protection

„Stary, miałem być na Super Bowl” – powiedział sfrustrowany Martin. "Zapomnij, że. Mam program w CBS o godzinie 12:30, po który muszę wrócić, więc ustalmy nasze priorytety – powiedział Corden. Na szczęście akurat przed nimi stał tandem. Jazda nie jest aż tak gładka, ale te dwa całkowicie sprawiają, że "Rowerowe Karaoke" działa.