Sam Smith nie ma tu żadnych etykiet.

Gdy twórca hitów „Too Good at Goodbyes” przygotowuje się do wydania swojego drugiego albumu, Dreszczyk tego wszystkiego, brytyjski muzyk rozmawiał z niedziela Czasyo coming out, dlaczego nie ma nic przeciwko kołysaniu butami na obcasach i jak jego nowe piosenki zagłębiają się głębiej w jego homoseksualną tożsamość.

„Patrząc wstecz, to był strach przed powiedzeniem niewłaściwej rzeczy i obrazą” – rozmyślał o oczekiwaniu na wyjście z szafy. „Miałem 19 lat, kiedy zacząłem pisać pierwszy album. Właśnie przeprowadziłem się do Londynu z wioski – byłem dosłownie jedynym gejem w wiosce. Nie wiedziałem, co chcę powiedzieć”.

Zdobywca nagrody Grammy ujawnił również, że lubi zacierać granice, jeśli chodzi o tradycyjne role płciowe. „Uwielbiam obcasy” – przyznał 25-latek. „Mam w domu mnóstwo obcasów”.

POWIĄZANE: Kelly Clarkson i Sam Smith Fawn Over siebie na Twitterze, Tease Possible Duet

Piosenkarz, który mówi, że nie wie „jaki byłby tytuł”, ujawnia, że ​​czuje się „tak samo kobietą jak ja mężczyzną”.

click fraud protection

Pokazując swoje dwa tatuaże Venus, Smith szczerze powiedział: „Ludzie tego nie wiedzą, ale kiedy miałem 17 lat, pamiętam, że miałem obsesję na punkcie Boy George i Marilyn [Monroe] i tak dalej. Był taki moment w moim życiu, kiedy tak naprawdę nie posiadałam męskiej części garderoby”.

Kontynuował: „W szkole nosiłbym codziennie pełny makijaż, rzęsy, legginsy z Dr. Martensem i wielkie futra, przez 2,5 roku”.

Zdobywca list przebojów drażnił się również z fanami, obiecując więcej wspaniałego materiału, gdy jego nowe utwory pojawią się w listopadzie. 3. „Myślę, że pokazują mój wzrost, moją pewność siebie. Czuję, że mi pokazują” – zakończył. „Pokazują geja, którym się stałem”.