Eric Wilson jest InStyle Dyrektor ds. aktualności modowych. Usiądź z nim w pierwszym rzędzie podczas Tygodnia Mody, obserwując go na Twitterze (@MarcinWalka) oraz Instagram.
Podczas weekendu paryskie kolekcje nabrały tempa, znajoma postać Francuza na wybiegi wróciło wyrafinowanie – dziewczyna w wsuwanej sukience, z zarzuconą na nią męską marynarką ramiona. Wyglądała, jakby nonszalancko wyszła z domu po gazetę, nie odwracając jednocześnie kilku głów. Z pewnością jest karykaturą, ale jest prężna w modzie i można ją zobaczyć pod wieloma postaciami.
Na Nina ricci (na zdjęciu poniżej po lewej), gdzie nowy projektant, Guillaume Henry, zadebiutował w tym sezonie, pojawiła się jako wyrafinowana, niezależna i wcale nie wyglądająca na słabą we wspaniałym pierwszym pokazie dla Henry'ego. Nina Ricci to dom zbudowany na perfumach i kobiecości, wygląd poprzednika Henry'ego, Petera Coppinga (teraz Oscara de la Renta), interpretowany w luche, czasem ryzykownym odcieniu bielizny gotowym do noszenia. Henry, dawniej należący do młodszej francuskiej wytwórni Carven, udowodnił, że ma również dojrzałe oko do zmysłowości, wybierając czystsze podejście, ale nie mniej zainteresowany wszystkimi koronkowymi detalami. Jego halki pokazywane były pod płaszczami, co robiło silniejsze wrażenie, podobnie jak precyzyjne cekinowe sukienki (błyszcząca czerwień, lśniący niebieski lub gładka biel) o prostych kształtach jak T-shirt i ostre, nieco oversize'owe płaszcze camel – zawsze noszone z kotkiem obcasy. To wyraźna zmiana kierunku i wspaniały nowy początek.
POWIĄZANE: Czekając na Galliano i łuk, który nigdy nie przyszedł
Na Chloé (na zdjęciu, u góry) gamine może nie być właściwym słowem dla kobiety, o której myśli, ponieważ słucha Stevie Nicks i nosi szafę z luźnych kaftanów z przyciskami do papieru, szalików z frędzlami i zabójczych maxi-płaszczów. Dyrektor kreatywna Clare Waight Keller jest ostatnio na fali, i to nie tylko dlatego, że estetyka Chloé szczególnie dobrze pasuje do nadrzędnego trendu w modzie z lat 70. To pomaga, ale także podejście Waighta Kellera, które polega na tym, że w jednym sezonie będzie trochę bardziej zabawny, w następnym nieco bardziej elegancki, a jesienią 2015 roku oba te elementy jednocześnie. Jej maxi płaszcze były najlepszymi z dotychczasowych trendów w tym sezonie, zarówno w marynarskim stylu admirała, jak i w wersji dwurzędowej, która wydawała się być uszyta z milutkiego baranka. Czy nie wiecie, że ta ostatnia została pokazana na koronkowej sukience wsuwanej.
Źródło: Antonio de Moraes Barros Filho/WireImage, Catwalking/Getty Images
Phoebe Philo w Céline kontynuowała bardziej eksperymentalny kierunek ze swoimi niegdyś minimalistycznymi, teraz celowo niechlujnymi stwierdzeniami, jak gdyby odrzuciła wszystkie zasady – a także te narzucone przez siebie ograniczenia – dotyczące tego, co składa się na kolekcję (na zdjęciu, powyżej po prawej). Co ciekawe, Philo zawierała sporo satynowych sukienek przypominających koszulę nocną, których kolor był zablokowany jak obszerny na wybiegu na ramię, ale także luźne kombinezony z głębokim dekoltem (za górami, które zachowały charakterystyczny skromność). Były dziwne, intrygujące akcenty, jak szarfy z dużymi pomponami z futra po bokach i watowane płaszcze które wyglądały, jakby zgubiły część farszu, z odpinanymi rękawami, które odklejały się na ramiona. Była to całkowicie nowa propozycja ubierania się, która wymaga pewnego dostosowania perspektywy, aby ją zrozumieć.
POWIĄZANE: Dolce & Gabbana zaprojektuj list miłosny do mamy
Zakończeniem weekendowych kolekcji była piękna, egzotyczna, fascynująca i oszałamiająca ogólnokulturowa kolekcja od Riccardo Tisci przy ul. Givenchy (na zdjęciu poniżej po lewej). Kobieta, o której myślał, mogła być Bettina Graziani, modelką, która była oryginalną muzą Huberta de Givenchy, która zainspirowała jego słynną bluzkę „Bettina” i która zmarł w wieku 89 lat zaledwie tydzień temu. Tisci złożył hołd Graziani, jednemu z najpopularniejszych modeli lat 40. i 50., który przyszedł symbolizować powojenny New Look, zarówno poprzez swoje posty w mediach społecznościowych, jak i zaproszenie na jego pokazać. Ale jego kolekcja starała się dotrzeć dalej i odniosła sukces na tak wielu poziomach, że trudno opisać ją bez brzmienia jak encyklopedia, atlas świata lub po prostu fan boy.
Początkowo ubrania wydawały się kojarzyć się z hiszpańskimi kwiatami, być może ukłonem w stronę bliskiego związku Givenchy z Cristobalem Balenciagą, ale potem szybko przekształciła się w orientalizm z ukłonami w stronę indyjskiego maharadży, z pawimi piórami pojawiającymi się zarówno jako nadruki, jak i wstawki w misternie skręcone, stonowane zespoły. Modele były ozdobione niesamowitą biżuterią, w tym wysadzanymi klejnotami pierścieniami na nosie i ozdobami na kościach policzkowych i dołkach, a także nausznikami i bransoletkami zwisającymi z ich płatków. Była to jedna z najbardziej udekorowanych kolekcji sezonu, wzbogacona o oszałamiającą gamę kształtów, od sukienki od aksamitnych spodni do błyszczących czarnych gorsetowych płaszczy, wszystkie noszone do butów z lakierowanymi obcasami wielkości puszki po napojach gazowanych.
Źródło: Wybieg/Getty Images (2)
Kenzo projektanci Humberto Leon i Carol Lim również przemierzyli wiele kultur podczas swojego pokazu w niedzielny poranek, z występem na żywo występ Saint Etienne'a i zabawna scenografia, która wydawała się ożywać albo przez mechaników, albo przez całkiem wymyślnych praca nóg (na zdjęciu, powyżej po prawej). Pierwszy model na szerokiej scenie był właściwie śledzony przez ruchomą ścianę, która potem się rozpadła w duże filary, które poruszały się po scenie przez cały czas ich występu nomad moda. Pomyślałem, że filary, duże pudła pokryte zieloną i srebrną folią, wyglądają raczej jak prezenty świąteczne i będą wspaniałym tłem dla Rockettes, gdyby były tak skłonne. Jeśli chodzi o ubrania, szczególnie dobrze prezentował się asortyment warstwowych poncho oraz kombinezony i tuniki z wybujałymi nadrukami w tym sezonie, wzbogacona o kilka wspaniałych sukienek na czerwony dywan i mnóstwo super owczej skóry kurtki. Długa, drapowana, karmazynowa sukienka z odcieniem Wschodu została wykonana supernowoczesnie z paskiem z kolorowymi detalami i kontrastowym ramieniem.
ZDJĘCIA: Wybiegi, które kochamy: Balenciaga