Olivia Wilde wybrała urocze imię dla swojej córki, Daisy Josephine, ale ponieważ widzi coraz więcej osobowości rocznej dziewczynki, zaczyna myśleć, że mogła wybrać niewłaściwy pseudonim.
Mama dwójki dzieci udostępniła zdjęcie swojego malucha wylegującego się w łóżku w najładniejszej białej piżamie z ogromnym uśmiechem na twarzy. „W takich chwilach nienawidzę siebie za to, że nie nazwałem jej [Oprah]” – żartował Wilde Instagram. „Dziewczyna wie, jak ŻYĆ”.
BRB, mdlejący na to zdjęcie (i tę poduszkę "mamy Otisa"). Aktorka podzieliła się również równie słodkim zdjęciem swojego 3-letniego syna Otisa, który został całkowicie zawalony na tylnym siedzeniu jej samochodu. „Prawdziwa miłość dzieje się na moim tylnym siedzeniu. Po prostu zostanę tutaj i będę smażyć się w samochodzie (mimo że byliśmy w domu od 15 minut), żebym mogła patrzeć na tę sytuację” napisał.
„Oboje moje dzieci miały trudności z przestawieniem się z wagonów metra na foteliki samochodowe, kiedy niedawno przyjechaliśmy do LA po trochę pracy (tłumaczenie: krzyczeli 100% każdej jazdy), dopóki WRESZCIE nie znaleźliśmy odpowiednich miejsc”.
„Utrzymuj swoich maniaków przy życiu i zdrowiu, aby mogli na ciebie krzyczeć z innych powodów, na przykład gdy przypadkowo złamiesz batonik muesli, zanim im go podasz. Horror!" zażartowała.