Jennifer Aniston zorganizowała w sobotę wielką imprezę w Los Angeles, aby uczcić swoje 50. urodziny, a wszyscy jej sławni przyjaciele, w tym były mąż Brad Pitt, uczestniczył w przyjęciu.
Wydaje się jednak, że Pitt był ostatnim dodatkiem do listy gości, według źródła zbliżonego do Jen. „Brad przez długi czas był bardzo ważną częścią życia Jen. Rozmawiała tam iz powrotem z przyjaciółmi, czy powinna go zaprosić ”- powiedział wtajemniczony Ludzie.
Niestety, ostatecznie włączyła Brada do uroczystości i była bardzo zadowolona, że to zrobiła. „Była bardzo szczęśliwa, że się pojawił. Na imprezie było też wielu jego bliskich przyjaciół” – dodaje źródło.
Źródło: Vinnie Zuffante/Getty Images
„W zasadzie każda osoba, którą Jen kocha, uczestniczyła. Obejmowało to Brada” – kontynuowało źródło. „Przyjęcie było świętem życia Jen”.
Wewnątrz imprezy między parą nie zdarzyło się nic szczególnie godnego uwagi. „Uściskali się i trochę pogawędzili, ale Jen była zajęta upewnianiem się, że wszyscy inni goście świetnie się bawią” – powiedział wtajemniczony.
Wygląda na to, że Jen skupiała się na zabawie ze swoimi koleżankami, sądząc po wyglądzie kont w mediach społecznościowych swoich kumpli. Kate Hudson udostępniła pokaz slajdów z fotek z jej, Jen i Gwyneth Paltrow.
Tymczasem Gwyn opublikował podobną serię zdjęć, podpisując ją: „Wszystkiego najlepszego (wczoraj wieczorem i jutro) dla #jenniferaniston naszemu promieniowi słońca, przykład wiecznej dobroci. Tak bardzo cię kochamy i robisz 50 LOOK 🔥.” Nie możemy się z tym kłócić!