Nikt tego nie robi czerwone dywany prawie jak Anya Taylor-Radość, i nadal zaskakuje nas swoimi modowymi wyborami. Więc jej ostatni występ na czerwonym dywanie w jej filmie Ostatnia noc w Soho nie jest wyjątkiem, ponieważ aktorka miała na sobie hipnotyzującą suknię, która była zarówno futurystyczna, jak i klasyczna (być może trochę zapowiedź filmu).

W niedzielę, Taylor-Radość uczestniczyła w premierze swojego nowego thrillera psychologicznego Ostatnia noc w Soho gdzie miała na sobie oszałamiającą metaliczną złotą sukienkę z masywnie głębokim dekoltem, który przecinał jej brzuch. Plisowana sukienka była przepasana w talii złotą liną, po czym spłynęła w pełną spódnicę z wytłoczonym wzorem, który wyglądał jak strzały.

W naszym Październikowa okładkaTaylor-Joy wspomina, jak dziwne było zanurzenie się w niej Ostatnia noc w Soho postaci, zwłaszcza z jej filmu Emma.

„Najdziwniejsze w graniu w Sandy było to, że skończyłem Emma dzień wcześniej” – mówi Taylor-Joy. „Przejście od bycia w gorsecie, bycia bardzo szykownym i porządnym, do nagłego przebywania w pokoju, w którym wszyscy się dotykają, a ja całuję się z tym kolesiem… Musiałam bardzo, bardzo egzorcyzmować Emmę szybko."

Taylor-Joy kostiumy w filmie Edgara Wrighta u boku Thomasina McKenzie w latach 60. i współczesnym Londynie gdzie gra aspirującą piosenkarkę o niefortunnej przyszłości, która pojawia się w snach McKenziego postać. Film trafi do amerykańskich kin w piątek, 29 października.