Uf, znowu to robimy? Drogi Czytelniku, jesteśmy rzeczywiście robiąc to ponownie.
Kobieta, która jest jednocześnie inteligentna i piękna — w tym przypadku aktorka Kate Beckinsale — była zawstydzona, że miała czelność szczerze mówić o swojej inteligencji gdy zostaniesz o to poproszony kilka razy podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
W środę Howard Stern nękał Beckinsale, absolwentkę Oxfordu, by podzieliła się swoim dokładnym IQ, do czego nawiązała w przeszłości w rozmowach na temat poruszania się w branży, która oczekuje od kobiet pełnienia bardziej dekoracyjnych ról. „To naprawdę nie pomaga mi w mojej karierze” – aktorka mówi Stern w swoim programie Sirius XM po ujawnieniu genialnego wyniku IQ, który otrzymała podczas testowania jako dziecko. – Po prostu myślę, że to mogło być właściwie upośledzenie.
Jej komentarze były wyśmiewane przez garść publikacji, w których przedstawiano obraz Beckinsale jako przechwałki, która nie mogła się doczekać, by zapanować nad swym wyższym intelektem nad prostymi masami. „Brzmi trudno być tak gorącym i mądrym” brzmi treściwy nagłówek w Cięcie.
Nie taka, która oznacza seksistowskie bzdury, Beckinsale odpowiedziała na nagłówki na swoim Instagramie, wzywając nie tylko publikacje, które z niej kpiły, ale także Stern za skupienie się tak bardzo na jej IQ, jakby był rok 1950 i kobiety mogą być mądry lub gorąco, ale na pewno nie Zarówno — więc ładna dziewczyna z Hollywood, która okazuje się inteligentna, MUSI być wiadomością.
„Jako kobieta, która zgodnie z prawdą odpowiada na pytanie o moje własne IQ, byłam przedmiotem kilku artykułów, które próbowały mnie za to zawstydzić” – pisze obok zrzutów ekranu niepochlebnych nagłówków. „To DOKŁADNIE mam na myśli przez upośledzenie”.
Wyjaśnia, że zwłaszcza w zdominowanym przez mężczyzn Hollywood „bycie kobietą ORAZ posiadanie opinii często musi być dość starannie zapakowane, aby nie było obraźliwe lub, jak w tym przypadku, celowo przekręcone, aby wyrazić czyjąś postrzeganą wyższość lub arogancję”. Bo jeśli jest coś bardziej niebezpiecznego dla potężnego mężczyzny niż kobieta, która jest spełniona i inteligentny podczas gdy także spełnia surowe standardy wyglądu w branży, jest również świadomy swojej wartości! Wszyscy wiemy, jak mężczyźni nienawidzą potężnej kobiety, nalegając, by „umieściła ją na swoim miejscu”. To, co sprawia, że jest to ekstra do bani, to fakt, że inne kobiety też umieszczają ją na swoim miejscu. To, przyjaciele, nazywamy uwewnętrznioną mizoginią.
POWIĄZANE: Kobiety w Hollywood o tym, dlaczego trudno przyznać, że są „ambitne”
Oprócz zdjęć z obraźliwych nagłówków, 48-latek zamieścił również doniesienia o tym, dlaczego kobiety i dziewczęta często „udają głupie”, aby zadowolić mężczyzn. Jedno z badań socjologicznych z 2014 r., na które powołała się na Uniwersytecie w Warwick, wykazało, że „dziewczęta odczuwają potrzebę pomniejszania swojej inteligencji, aby nie zastraszać chłopców”.
„Młodzi ludzie starają się dostosować swoje zachowanie do tych nacisków, aby dopasować się do społeczeństwa” – czytamy w podsumowaniu badania. „Jedną z presji jest to, że… bycie w związku z bardziej inteligentną kobietą podważy męskość (męską)”. Że ta żałosna gra sił jest… wciąż wpływa na zachowanie kobiet i dziewcząt – i jest używany jako rodzaj paszy dla nas do osądzania siebie i siebie nawzajem – jak wskazuje Beckinsale, jest doprowadzający do wściekłości.
„Powiedziałem prawdę i niektórzy dziennikarze zostali przez to pobudzeni” – pisze Beckinsale. „Czy naprawdę skaczemy na kobiety za odpowiedzi na pytania dotyczące ich inteligencji lub wykształcenia? Czy naprawdę nadal wymagamy od kobiet ogłupiania się, aby nie obrazić?
POWIĄZANE: Kate Beckinsale wyjaśniła swoją wizytę w tajemniczym szpitalu
Pod koniec swojego podpisu Beckinsale czyni kolejny doskonały punkt: IQ w rzeczywistości nie oznacza „gówna”. W 2019 roku NPR Radiolab zbadał genezę testu IQ (niespodzianka, oni są rasistami!) i dlaczego zdefiniowanie inteligencji na podstawie wyników testów z uprzedzeniami kulturowymi w pierwszej kolejności jest problematyczne. Poza tym nie potrzebujesz wyniku Kate, żeby wiedzieć, że jest mądra. Możesz posłuchać jej wywiadów lub, do diabła, przeczytać jej podpis na Instagramie, aby poznać jej punkt widzenia.
To, co nie jest mądre, to pozwalanie, aby szczególnie seksistowski szokujący osiłek postawił przeciwko sobie piękne i inteligentne kobiety. Beckinsale nie jest nikomu winna wyjaśnień, które potwierdziłyby jej spryt — a kobiety w mediach nie powinny brać przynęty, by użyć jej do wyszydzenia jej. Niezależnie od tego, czy Howard Stern jest w stanie to zrozumieć, czy nie, wszyscy jesteśmy na to trochę za sprytni.