Porozmawiajmy o mediach społecznościowych.

Niezależnie od tego, czy jesteś na Instagramie, Snapchacie, czy TIK Tok, prawdopodobnie bawiłeś się filtrami w tych aplikacjach. Filtry mogą być zabawne, zwłaszcza te, które zmieniają cię w postacie Pixara lub dają zupełnie nową twarz. Czasami mogą nawet sprawić, że poczujemy się widziani i piękni, jak ten Filtr Belle na TikTok, który podświetlił aegyo-sal lub podpuchnięte pod oczami, co jest cechą, którą mają głównie Azjatki. Filmy z Użytkownicy TikTok świętują że w końcu mieli filtr, który poprawił ich naturalne cechy, stał się wirusowy.

Niestety, najczęściej czas spędzony w mediach społecznościowych przy użyciu tych filtrów może wyrządzić więcej szkody niż pożytku, zmieniając nasze oczekiwania. Filtry upiększające w aplikacjach społecznościowych są znane z podkreślania eurocentrycznych cech urody, takich jak jaśniejsze oczy, mniejszy nos i zaczerwienione policzki. A inne całkowicie odmieniają twarz, wygładzając każdy pory, powiększając rozmiar ust i zmieniając kształt oczu. Wygląda na to, że za każdym razem, gdy wskakujemy do aplikacji, znajdujemy kolejny filtr, który zmienia nas w zupełnie inne wersje nas samych.

click fraud protection

Wynik? Użytkownicy mediów społecznościowych niezadowoleni z własnych cech, w szczególności kobiety. Natknęliśmy się na kilka filmów z kobiety zdenerwowane tym, jak bardzo te filtry zmieniają ich twarze w tych aplikacjach.

@@alicia_perrillo

Według raportu z dziennik "Wall Street, ten wpływ jest realny i nie jest tajemnicą. W ujawnionym wewnętrznym dokumencie stwierdzono, że Facebook jest świadomy szkodliwego wpływu tych aplikacji na kobiety. W dokumencie stwierdzono: „32% nastolatek powiedziało, że kiedy źle się czują ze swoim ciałem, Instagram sprawia, że ​​czują się gorzej” i „wśród nastolatków, którzy zgłaszali myśli samobójcze, 13% użytkowników z Wielkiej Brytanii i 6% użytkowników z USA zidentyfikowało problem Instagram”.

Jednak ten problem wykracza poza nastolatki. „Dzieci i dorośli w każdym wieku zwierzyli mi się i powiedzieli, że wstydzą się publikować swoje zdjęcia bez użycia filtrów” – mówi dr Leela R. Magavi, przeszkolony w Hopkins psychiatra i regionalny dyrektor medyczny dla Psychiatria Środowiskowa oraz Ośrodki opieki MindPath. „Oceniłam kilku nastolatków, mężczyzn i kobiety, którzy dyskutowali nad pomysłem, aby chirurgia plastyczna wyglądała bardziej jak filtrowana wersja ich samych” – mówi.

A badania się zgadzają. Badania pokazują że media społecznościowe znacząco wpływają na trendy w chirurgii plastycznej, a ludzie przynoszą zdjęcia swoich odfiltrowanych postaci jako swoje inspirujące zdjęcia.

ZWIĄZANE Z: Najpopularniejszą inspiracją do chirurgii plastycznej jesteś Ty sam

Oprócz zabiegów kosmetycznych eksperci twierdzą, że istnieje bezpośredni związek między filtrami mediów społecznościowych a niższą samooceną, pewnością siebie i wyższymi przypadkami dysmorfii ciała. „Zdecydowanie widzę nowy temat problemów związanych z dysmorfią ciała” – mówi Dr Josie Howard, psychiatra dyplomowany przez radę, który specjalizuje się w psychodermatologii i jest członkiem naukowej rady doradczej Proactiv.

„Ludzie zaczynają oczekiwać, że będą wyglądać jak ich przefiltrowane ja i mogą mieć obsesję na punkcie osiągnięcie tego w prawdziwym świecie, co sprawia, że ​​są przygnębieni, niespokojni, samotni i rozczarowani” mówi.

Badanie kanadyjskie opublikowane w 2019 r. pokazał, że czas spędzony w mediach społecznościowych może zaostrzyć lub wywołać obawy związane z wizerunkiem ciała, wyjaśnia dr Magavi. „W badaniu stwierdzono, że zaledwie pięć minut spędzonych na Facebooku lub Instagramie może wywołać tę negatywną reakcję”. Inne badania ukuły „Dysmorfia Snapchata„lub „dysmorfia selfie” jako terminy opisujące to zjawisko.

Oprócz niskiej samooceny filtry te mogą również utrwalać poczucie samotności i izolacji. „W tym samym czasie, gdy widzimy, że poczucie własnej wartości ludzi spada przez kontakt z mediami społecznościowymi, widzimy również rosnące poczucie izolacji, ponieważ filtry te tworzą samowzmacniająca się pętla informacji zwrotnych, która prowadzi do tego, że ludzie spędzają więcej czasu w mediach społecznościowych, szukając wirtualnej walidacji, a mniej czasu na łączenie się z innymi w świecie rzeczywistym” – wyjaśnia Dr Howard.

Ale co, jeśli jesteś kimś, kto może przyznać, że filtry mediów społecznościowych, które całkowicie zmieniają twoją twarz, są fałszywe i nadal ich używasz, ponieważ nie odczuwasz wyraźnie żadnej z tych negatywnych emocji? Cóż, podświadomie te filtry mogą mieć taki sam wpływ. „Te aplikacje to coś więcej niż gra, podświadomie zaszczepiają pojęcie niedoskonałości i brzydoty, powodując utratę pewności siebie” – mówi psychodermatolog LOUM. Dr Francisco Tausk.

„Podświadomie media społecznościowe i filtry mogą również przypominać osobom o bolesnych chwilach w ich życiu lub podkreślają ich niepewność, a w konsekwencji nasilają objawy depresji i lęku” – mówi dr. Magavi. „Nadmierny czas spędzany na oglądaniu przefiltrowanych wersji siebie może niekorzystnie wpłynąć na nastrój, sen oraz ogólne samopoczucie psychiczne i fizyczne osób”.

Nawet ci, którzy nie spędzają dużo czasu na tych aplikacjach, nadal mogą odczuć konsekwencje tych filtrów, ponieważ mają one sposób na wpłynięcie na społeczeństwo jako całość.

„Chociaż wpływy mogą być najpierw widoczne wśród użytkowników mediów społecznościowych, szybko przenikają i przenikają ogólne standardy piękna i oczekiwania estetyczne nas wszystkich” – mówi dr Howard. „Tak więc, nawet jeśli ktoś nie spędza godzin w mediach społecznościowych, nadal jest narażony na obrazy i produkty, które są napędzane zjawiskiem filtrowania oczekiwań”.

WIDEO: Lizzo udostępniła nieedytowane nagie selfie z tego ważnego powodu

Jak więc możemy zwalczyć spirale poczucia własnej wartości i negatywne nastawienie wynikające z używania filtrów w tych aplikacjach? Pierwszym krokiem jest świadomość, mówi dr Howard. „Myślę, że naprawdę poznawczo i świadomie rzucamy wyzwanie i przypominanie sobie, że te obrazy nie są prawdziwe, to dobry pierwszy krok. Ważne jest również, aby mieć świadomość, kiedy media społecznościowe mogą prowadzić do depresji, lęku lub izolacji”.

Świadomość wszelkich wczesnych sygnałów ostrzegawczych może pomóc Ci zachować proaktywność i zasygnalizować, kiedy musisz zrobić sobie przerwę i oderwać się od ekranu. Ponadto dr Magavi zaleca, aby twoje kanały społecznościowe były królestwem pozytywności, inspiracji i współczucia dla siebie. Aplikacje społecznościowe to komory echa, co oznacza, że ​​algorytmy są zaprojektowane tak, aby stale podawać Ci jedną perspektywę i spojrzenie na świat w oparciu o to, kogo obserwujesz, z czym się angażujesz i co lubisz.

To powiedziawszy, jeśli zaczniesz podążać za tymi, którzy są pozytywnie nastawieni, ludzie, którzy nie używają tych filtrów tak często, i konta, które promują autentyczność, wtedy masz większe prawdopodobieństwo, że otoczysz się i uwierzysz w te poglądy, także.