Fani, którym udało się nadążyć za Kardashianami przez ponad 20 sezonów, wiedzą o tym Khloé Kardashian zmagała się z obrazem ciała — i otwarcie o tym mówiła (co jest prawdą w prawie wszystkim, jeśli chodzi o rzeczową Khloé).
W nowym wywiadzie z Zdrowie, otworzyła się o swoich zmaganiach z emocjonalnym jedzeniem i o tym, jak zadomowiła się w swojej rutynie fitness, zachęcając ludzi, którzy traktują zdrowie bardziej jak styl życia, a nie tymczasową zmianę z oczekiwaniem masywnej wyniki.
„Właściwie zawsze miałam naprawdę niezdrowy związek z jedzeniem” – powiedziała. „Kiedy byłem młodszy i byłem smutny, jadłem — byłem emocjonalnym zjadaczem. A potem nienawidziłem tego, jak się po tym czułem. Prawie karałem się za bingowanie lub posiadanie paczki żetonów – po prostu stało się to tak bardzo przemyślane.
I podobnie jak wiele osób dorastających w czasach diet South Beach i postów wirusowych, Kardashian tego spróbował wszystko, tylko po to, by dowiedzieć się, że tego rodzaju modne diety nie były tym, co musiała robić, aby być szczęśliwą i zdrowy.
„Próbowałam każdej diety pod słońcem” – dodała. „Pamiętasz, jak Beyoncé zrobiła ten sok z cytryny i pieprz cayenne? Pomyślałem, zapisz mnie! Dlatego przez całe życie robiłem jojo – zawsze goniłem za jakąś modą”.
Źródło: Zdjęcie Terence'a Patricka / CBS za pośrednictwem Getty Images
POWIĄZANE: Khloé Kardashian pokazuje swoje mięśnie brzucha w stringach bikini
Powiedziała, że zamiast iść all-in na modną dietę, powoli wprowadzała nowe rzeczy, aby zobaczyć, jak wpłyną na nią. Wyjaśnia, że powoli znalazła rzeczy, które działały i ostatecznie stały się one częścią jej codziennego życia.
„Kiedy zacząłem ćwiczyć, postanowiłem dokonać pewnych zmian w stylu życia. Powiedziałbym więc, na przykład, że w tym tygodniu zrobię tylko jedną rzecz – po prostu odetnę cukier. Potem może spróbuję to zrobić przez miesiąc. Potem spróbowałbym wprowadzić kolejną zdrową zmianę ”- kontynuował Kardashian. „Chodzi o codzienne ćwiczenie zdrowych nawyków. Muszę myśleć o tym jako o stylu życia, a nie myśleć, że chcę spróbować tej diety lub innej rzeczy, o której ktoś mówił. Jestem już na tym etapie mojego życia."
Co najważniejsze, nigdy nie pozbawia się tego, co sprawia, że czuje się świetnie, niezależnie od tego, czy jest „zdrowa”, czy nie, jak pizza.
„Tak ciężko pracowałam na to na siłowni” – napisała dalej Instagram by uczcić jej okładkę. „I zaraz potem uczciłem pizzę (moja słabość) 😋.”