Ryan Reynolds jest najbardziej znany z zajmowania ról, które zmieniają go w nawiedzonego mordercę (Horror Amityville) lub nieziemski superbohater (Zielona Latarnia), ale w prawdziwym życiu aktor chętnie bierze udział w przesłuchaniu, by zostać największym tatą Hollywood. I choć Pan Blake Żywy zajęty promocją swojego nowego filmu, Bezinteresowny, i dopracowuje kolejny projekt, Deadpool, ojciec 6-miesięcznej córki Jamesa ma nowe spojrzenie na rodzinę. „Nagle czujesz, że upływa nieubłagany bieg czasu. Nie wiem. Chyba nie ma nic, co postarza cię szybciej niż posiadanie dziecka, i to nie dlatego, że co pięć sekund budzisz się w środku nocy, ponieważ ktoś Muszą gówno sami – to naprawdę dlatego, że patrzysz na tę osobę, a czas po prostu zaczyna lecieć” – powiedział fanom podczas wywiadu z AOL Build wczoraj w New York. „Zaczynasz starać się jak najlepiej wykorzystać czas, który masz z tą osobą”.
Sporadyczny harmonogram Reynoldsa w Hollywood może być zupełnie inny niż w przypadku większości prac od 9 do 5, ale przypisuje swoje miesięczne wakacje jako klucz do zamknięcia się w czasie zarówno z małym Jamesem, jak i jego żoną. „Naprawdę to sobie cenię, a zwłaszcza posiadanie córki, te trzy miesiące doprowadzały mnie do szaleństwa, gdy byłam młodym samotnym i beztroskim. Teraz po prostu chcę być z moją córką” – powiedział. I zrobi wszystko, aby zobaczyć je tak często, jak to możliwe. Reynolds wyjaśnił, że w ciągu godziny od pakowania
Deadpool pięć tygodni temu aktor wskoczył do samolotu z kawałkami kleju i makijażem na twarzy, tylko po to, by zdążyć na czas. „Zrobię wszystko, aby być z nimi” – dodał.