Jessica Biel wie, że życie z małym dzieckiem wcale nie jest efektowne.

Grzesznikgwiazda zatrzymana przez Późny program ze Stephenem Colbert w tym tygodniu, gdzie podzieliła się tym z mężem Justin Timberlake są w środku „strasznych dwójek” ich syna Silasa Randalla.

„Ile powierzchni twojego domu jest pokrytych tym, co masz nadzieję jest czekoladą?” - zapytał gospodarz.

„Każdy cal kwadratowy” – odpowiada 35-letni Biel ze śmiechem. „A jeśli to nie jest pełna nadziei czekolada, to naklejki i Play-Doh, oraz Gaki okruchy i kto wie. Wszystko jest pokryte wszystkim.”

WIDEO: Jessica Biel mówi, że syn Silas ma styl swojego ojca: jest „Mini Justinem”

A kiedy w końcu uśpi dziecko, aktorka nie jest szczęśliwa z każdym, kto robi hałas, który może wybudzić Sylasa ze snu.

„Nie daj Boże, żeby się obudzili w środku nocy”, mówi Biel, żartując, „Wiesz, jeśli się obudzisz moje dziecko w środku nocy przez przypadek jesteś dla mnie martwy.

Oczywiście, zwykle to awanturniczy przyjaciele jej partnera wywołują poruszenie. – Zgadza się – żartuje. „Nie moi przyjaciele. Moi przyjaciele są cisi, skromni, skromni. On jest

click fraud protection
dziki muzyk.”

Stephen Colbert ostrzega, że ​​jeśli uważa, że ​​dwulatki są złe, to… 7. Niebo ałun lepsze usztywnienie na to, co nadchodzi w przyszłym roku.

„To straszne, ale tyle słyszałem o „trzech nastolatkach” – wyjaśnia Biel. „Trzy-latki są nazywane „trzynastolatkami”, ponieważ są tak szalone, że są po prostu jak posiadanie malutkimi nastolatkami, co jest o wiele gorsze niż posiadanie dużych nastolatków”.

Jako rodzic Biel wie, jak trudny może być rodzinny wieczór. Dlatego jest współwłaścicielką restauracji o nazwie Au Krówka w Los Angeles, gdzie rodzice mogą zjeść posiłek (i wybrać się do baru), podczas gdy ich dzieci spędzają czas z au pair w „przestrzeni twórczej” restauracji.

POWIĄZANE: Jessica Biel ujawnia, czy była drużyną *NYSNC czyli Backstreet Boys w latach 90.

Chociaż rzeczy są twardzi w tym wieku, Biel nie ma nic poza miłością do swojego syna. „To znaczy, posłuchaj: nawiasem mówiąc, to nie wszystko jest straszne” – mówi Colbertowi. „Jest jak największy wszech czasów. Teraz czuję się naprawdę źle. On jest słodki. On jest śmieszny."