Wczoraj Gaga pożegnała się z „czarnymi, półtrwałymi” pasmami, aby powitać „bardzo półprzezroczysty, błyszczący, biały blond”. Oczywiście piosenkarka udokumentowała cały dwudniowy proces za pomocą aż 13 postów na Instagramie. „Rozluźnienie koloru, utrzymanie zdrowych i mocnych włosów. Jak długie, pyszne kochanie. Albo, co nudniejsze, żółwiem. Powoli i stabilnie wygrywa wyścig” – przeczytaj jeden z postów.

Gaga też była bardzo konkretna w kwestii tego, czego chciała. „Używamy aplikacji dziewiczej plaży, NIE balayage… Wolę nie używać tego rodzaju, ponieważ stworzy to bardziej rozświetlony wygląd, czego nie chcę. Chcę czystą, solidną, klasyczną blondynkę” – dodała podpis na innym zdjęciu.

To nie jest też pierwsze zanurzenie się Pani w świat włosów. Gwiazda historycznie codziennie wkłada i zdejmuje peruki, a w 2011 roku poświęciła nawet piosenkę tej sprawie. „Chcę tylko być sobą i chcę, żebyś wiedziała, że ​​jestem moimi włosami”, przeczytaj na niej tekst „Hair” Urodzony w ten sposób album.

Jako oddane Stephanie Joanne Angelina Germanotta (imię Gagi) wiemy również, że ta zmiana włosów oznacza początek nowej ery dla gwiazdy – zazwyczaj dokonuje radykalnych przemian w ramach przygotowań do major ogłoszenia. Możliwości? Blond loki mogą być jej charakterystycznym wyglądem na jej debiut w

click fraud protection
American Horror Story: HotelTej jesieni. A może zmienia to przed wymianą zaślubin z Taylor Kinney. Mamy oczy szeroko otwarte.