Kiedy Taylor Swift zaczęła wydawać nową muzykę do swojego nadchodzącego albumu Reputacja, było całkiem jasne, że wkracza w nową erę w swojej karierze, ale nie wiedzieliśmy, jak wiele się dla niej zmieni... do teraz.
Piosenkarka opublikowała zajawkę nowego teledysku „Ready for It” w poniedziałek rano, a stwierdzenie, że jest to odejście od jej poprzedniej pracy, jest niedopowiedzeniem roku. W klipie zapowiadającym Swift wygląda jak pewnego rodzaju hybryda robota i kosmitów, a jednocześnie wygląda zupełnie i zupełnie nago (à la Scarlett Johansson w Duch w Powłoka). Codzienny.
Tak, dobrze to przeczytałeś. Swift pozostawia bardzo niewiele wyobraźni, chodząc po tle science-fiction, podczas gdy jej własna skóra rozjaśnia się w sposób wyraźnie nieludzki.
Źródło: Taylorswift/Instagram
Musimy być szczerzy, kiedy Reputacja-era Taylor wyszła na jaw, nie sądziliśmy, że będzie tak naga. Ale z drugiej strony, jeśli uczymy się czegoś z jej nowej muzyki, to spodziewaj się nieoczekiwanego.
Źródło: Taylorswift/Instagram
Cały film ukaże się w czwartek wieczorem i można śmiało powiedzieć, że będziemy oglądać.