Tatuaże to element inwestycyjny. Ale naprawdę! Są trwałe i jeśli nie planujesz od razu usunąć tatuażu laserowego, prawdopodobnie chcesz zająć się tym nowym tuszem od momentu, gdy usiądziesz ze swoim artystą.

Oczywiście, jeśli spotykasz się z odpowiedzialnym profesjonalistą (i proszę Boga, spotkaj się z odpowiedzialnym profesjonalistą), zapewnią ci kompleksowy plan opieki po tatuażu.

Jak powiedziałem, jak każda inna procedura, jest to element inwestycyjny. Chodzi mi o to, że chociaż sam nie jestem tuszem, znalazłem nowy balsam po tatuażu, który był skomponowany wyłącznie w celu leczenia świeżo wytatuowanej skóry, co jest cholernie fajne, jeśli ty Zapytaj mnie.

POWIĄZANE: Lancôme właśnie wymyślił swoją charakterystyczną szminkę

Z dumą przedstawiam Ci Skinfix Inked Tatto Balm (19 USD; cel.com), całkowicie naturalny balsam bez ropy naftowej i lanoliny (nie zawiera także soi i glutenu), który chroni skórę w fazie gojenia po tatuażu.

Co czy to obejmuje, chociaż? Alantoina, ekstrakt ze skórki pomarańczy, masło shea, olej jojoba, kokosowy i słonecznikowy, które podobno działają razem, aby promować prawidłowe gojenie.

Ale poza tym może być również używany do ożywienia istniejących tatuaży, ponieważ nie spłynie ani nie wyciągnie koloru z atramentu, ale raczej zachowa ich piękno.