Paulette Jordan kocha swoją ziemię. Jako dumny członek Rada plemienna Coeur d’Alene w swoim rodzinnym stanie Idaho przytacza swoje korzenie rdzennych Amerykanów i związek z ziemiami publicznymi jako impuls do wejścia do polityki. Teraz, po odbyciu dwóch kadencji w Izbie Reprezentantów Idaho, stanowy ustawodawca walczy o stanowisko gubernatora.

„Kobiety takie jak ja są bardzo niezależne i zaradne. Kochamy naszą ziemię, kochamy naszych ludzi. Ale w tej chwili jesteśmy atakowani we wszystkim, od niezależności i praw w opiece zdrowotnej po nasze ziemie publiczne” – mówi Jordan. „Jak powiedziała moja babcia [która była wodzem]:„ Od kobiety zawsze zależy przejęcie i obrona swojego ludu”.

POWIĄZANE: Jeśli młoda Kim wygra w listopadzie, może być pierwszą koreańsko-amerykańską kobietą wybraną do Kongresu

Jeśli wygra w listopadzie, Jordan, która wywodzi się z prominentnej linii wodzów rdzennych Amerykanów na północnym zachodzie, będzie pierwszą kobietą i pierwszym gubernatorem rdzennych Amerykanów w historii stanu. Demokratce nie będzie łatwo zmienić kolor historycznego stanu czerwonego na niebieski, ale jest gotowa na wyzwanie. „Ludzie są gotowi na zmianę” – mówi. „Kobiety razem zmienią ten naród”.

click fraud protection

Oprócz upewnienia się, że ziemie publiczne pozostają, no cóż, publiczne, Jordan obiecuje opowiadać się za szerszym dostępem do opieki zdrowotnej. Jako matka dwóch synów Jordan twierdzi, że poprawa systemów edukacji na obszarach wiejskich jest również wysoko na jej liście kluczowych problemów, które należy rozwiązać w przypadku wyboru.

Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o korzeniach Jordan i jej planach zmobilizowania kobiet i wprowadzenia zmian w Idaho.

Przygotuj się na wyzwanie: Zapytana o największe problemy, które chciałaby rozwiązać, gdyby została wybrana na gubernatora, odpowiedź Jordana jest szybka i prosta: ziemie publiczne. „Ogromne części [ziemi publicznej] są sprzedawane temu, kto zaoferuje najwyższą cenę”, mówi. „Ponadto dostęp do opieki zdrowotnej i oczywiście edukacji”.

Zmieniając czerwony w niebieski: Idaho jest historycznie czerwony stan, głosujący Republikanie na urząd gubernatora konsekwentnie od 1995 roku w stanie, który głosował również na Republikanów w wyborach prezydenckich od Nixona do Trumpa. Ale Jordan pozostaje niewzruszony. Przecież ona już pozbawiła mandatu republikańskiego urzędującego w urzędzie stanowym. I jest zdeterminowana, aby wykorzystać swój związek z ludźmi i ziemią podczas tego cyklu wyborczego. „Szukamy czegoś nowego i znacznie bardziej innowacyjnego” – mówi. „Na przykład w tym stanie mamy ogromną lukę płacowo-dochodową. Ale ludzie się budzą, mówiąc: „Możemy zrobić lepiej”.

Jordan mówi, że znajduje nadzieję w ogromnej liczbie kobiet, które powstają w całym kraju i w jej stanie, by walczyć o równość. „Więcej ludzi wychodzi jako niezależni lub niezrzeszeni i mówi, że chcą lidera, który jest taki jak oni i zdecydowanie reprezentuje ich potrzeby i obawy”, mówi. „To pomoże nam przetrwać listopad”.

Inspiracje rodzime: Dziadkowie Jordan, wszyscy byli szefowie, są ogromną inspiracją w jej wyborze na stanowisko polityczne. „Teraz odeszli, ale zaopiekowali się mną i wychowali mnie na to, kim jestem” – mówi Jordan. „Kiedy przechodzisz przez trudne czasy, zawsze uciekasz się do nauk swoich starszych. Dla mnie to spojrzenie na to, co zrobiliby i jak zareagowaliby na ludzi. Nigdy nie osądzali. Zawsze wypowiadali się z życzliwości wobec innych. I myślę, że właśnie na tym powinno polegać przywództwo – mieć poczucie współczucia dla innych”.

POWIĄZANE: Jane Fonda nie zaczęła kwestionować swojej pensji, dopóki nie miała 78 lat

Kobiety, które biegają: „Nasz kraj potrzebuje więcej naszego rodzaju przywództwa”, mówi Jordan zapytany o napływ kandydatek w całym kraju. „Teraz mamy do czynienia z krajem, w którym powstają kobiety o wiele bardziej współczujące i słuchające potrzeb ludzi na całym świecie. Wychodzą miliony, podejmując działania dla siebie i swoich rodzin”.

Nawałnica pierwszych: „Zawsze jest wielka odpowiedzialność, która wiąże się z byciem pierwszym we wszystkim” – wyjaśnia Jordan. „Dla mnie to wielki zaszczyt i ogromny przywilej”. Jordan mówi, że zrobi wszystko, co w jej mocy, aby skoncentrować się na zapewnieniu kobietom większych możliwości i ochrona praw kobiet, zwłaszcza „jeśli chodzi o równe płace, prawa reprodukcyjne i opiekę zdrowotną oraz tworzenie równowagi”. To jest wielka robota. „Ale wolałbym, żebym to ja wziął te strzały niż ktokolwiek inny”.

Najlepsza rada: Wszystkim kobietom, które rozważają ubieganie się o urząd, Jordan mówi: „Kontynuuj walkę, bądź śmiały i nie przepraszaj za sposób działania. Zawsze rób to, co właściwe dla ludzi”. To przepis na sukces kandydata. Jej wiara w siłę kobiet jest niezachwiana. „Kobiety razem zmienią ten naród”.