Denise Bidot przełamała bariery na początku tego roku, pojawiając się w reklamie w Sport ilustrowany Kwestia kostiumów kąpielowych całkowicie nietknięta. Teraz model i twarz Lane Bryanta Nowy Chudy, opowiada o nierealistycznym dążeniu do perfekcji w branży modowej.

Dorastając, nie znałem świata modelingu w dużych rozmiarach. Zamiast tego, patrzyłabym na kobiety takie jak Jennifer Lopez, Salma Hayek i Kate Winslet jako moje krągłe latarnie nadziei. Pamiętam, jak oglądałem Kate w Tytaniczny i myśląc: „Wow, jej ciało jest niesamowite. Ona jest krągła, piękna, oraz kochany przez tak wielu ludzi. Potem, na krótko przed rozpoczęciem modelowania w wieku 18 lat, dowiedziałem się o tym, że Crystal Renns i Emmes of the world – krągłe dziewczyny, których modelowanie i zasięg wykraczały daleko poza ich rozmiar. Dla mnie to był sen.

Piękno w końcu jest teraz ogarniane w tak wielu różnych formach. Znajdujemy nowe sposoby na zakwestionowanie wszystkich standardów, które od tak dawna były nierealistyczne. W zeszłym roku, kiedy moja nieretuszowana reklama Lane Bryanta ukazała się w

Sport ilustrowany Problem z kostiumami kąpielowymi, tak szybko stał się wirusowy. Kiedy kręciłem kampanię, właściwie nie miałem pojęcia, że ​​będzie ona nie retuszowana. Ale kiedy zobaczyłem obrazy, wariowałem, myśląc, że mój nagi brzuch będzie na tych stronach. To nigdy nie było dla mnie realistycznym oczekiwaniem, więc skończyć w tej reklamie z Lane Bryant za mną, to było monumentalne, nie tylko dla mnie, ale dla kobiet na całym świecie. Lane Bryant nie próbował złożyć oświadczenia, zostawiając moje rozstępy w spokoju. Pomyśleli tylko: po co mielibyśmy to usuwać? Rozstępy też są piękne. To ma wpływ. Pokazuje, jak daleko zaszliśmy.

Mimo to zdaję sobie sprawę, że ta branża to biznes. Fotografia jest dziełem sztuki i jest wiele małych elementów, które składają się na niesamowity obraz końcowy. Jako modelka nauczyłam się doceniać wszystkie kroki. Czasami retusz pomaga upewnić się, że na zdjęciu nie ma zmarszczek na ubraniach. Nie mam z tym zadnego problemu. Ale ludzie też chcą zobaczyć rzeczywistość. [Nie powinniśmy] generalizować piękna. Wkraczamy w epokę, w której konsumenci są bardziej wyczuleni na tego typu rzeczy. Chcą zobaczyć coś autentycznego i możliwego do odniesienia, a usunięcie czwartej ściany retuszu może w tym pomóc.

Denise Bidot - Lane Bryant - Osadź -2

Źródło: dzięki uprzejmości Lane Bryant

POWIĄZANE: Gabi Gregg i Nicolette Mason właśnie uruchomiły linię mody przyjazną dla krzywych

A media społecznościowe to inna historia. Na Instagramie wydaje się, że wszyscy są retuszerami, edytują i filtrują wszystko, co publikują. Czasami zastanawiam się: „Co się stało ze zwykłym zrobieniem zdjęcia?”. Myślę, że nadszedł czas, aby wrócić do autentyczności i pokazać ludziom, że możemy być niedoskonali i nadal być piękni. Jako model jestem wdzięczny, że mamy media społecznościowe, aby moi obserwatorzy wiedzieli, kim jestem lub nie jestem. Ciągle umieszczam na swojej stronie nieretuszowane obrazy, ponieważ myślę, że pomaga to wiedzieć, że modele nie są idealne. Wszyscy mamy „niedoskonałości”, które są absolutnie tam, gdzie powinny.

Łatwo jest spojrzeć na kanały innych ludzi i życzyć sobie tego i życzyć sobie tego. Ale próba dopasowania się do opinii jednej osoby na temat piękna będzie po prostu zawiedziona. Myślę, że dla wielu z nas to codzienna walka. To podróż. Na pewno nie budzę się każdego dnia czując się jak gwiazda rocka, wiesz? Właściwie bardziej czerpię frajdę ze śmiechu mojej córki Joselyn niż jakakolwiek liczba na skali. To jest jeden z powodów, dla których zacząłem Zakaz ruchu w złym kierunku, który zachęca kobiety, mężczyzn, naprawdę wszystkich, do przyjęcia swojego najbardziej autentycznego ja.

Joselyn ma 9 lat i naprawdę fascynujące było obserwowanie, jak dorasta podczas tej rewolucji pozytywnej na ciele. Widzi w mediach i telewizji ludzi, którzy ją przypominają, i z tego powodu widziałem zmianę w jej pewności siebie. Musimy nadal naciskać na różnorodne piękno, ponieważ już widzę różnicę, jaką robi u dziecka wychowanego z takim nastawieniem. Zaczynamy dostrzegać wpływ, ale jeszcze nie zbliżamy się do mety.

Jak powiedział Jennifer Ferrise.