Witamy w Szef urody, powtarzająca się seria, w której zwracamy uwagę na potężnych graczy, którzy napędzają świat piękna. Potraktuj to jako swoją szansę na ukradzenie ich sekretów wyprzedzania i rozwijanie się na rzeczywistych lekcjach, których nauczyli się w pracy.

Kiedy twoją babcią jest Estée Lauder, niedzielna kolacja jest podwójną okazją do nauki od jednego z najbardziej innowacyjnych przedsiębiorców kosmetycznych wszechczasów. Tak było w przypadku Aerina Laudera. „[Dorastając] wiele naszych rodzinnych doświadczeń – posiłków, wycieczek – spędziliśmy na oglądaniu sklepów, rozmawianiu o urodzie i produktach” – mówi.

Wczesna edukacja zainspirowała Lauder do pójścia w ślady swojej babci. Po ukończeniu studiów dołączyła do The Estée Lauder Companies, awansując w szeregach, zanim zadebiutowała swoją imiennikową marką, AERIN, w 2012. Dziś linia obejmuje akcesoria modowe i artykuły domowe, oprócz zapachu i urody.

Tutaj Lauder zastanawia się nad swoją pierwszą pracą, wprowadzeniem własnej marki i sztuczką polegającą na tym, by przez to wszystko wyglądać.

click fraud protection

Jaki byłeś jako dziecko?

To zabawne, ponieważ byłem bardzo podobny do tego, jaki jestem teraz. Kochałam piękne rzeczy już jako mała dziewczynka. Zawsze znajdowałem muszle na plaży i przynosiłem je z powrotem na biurko. Kochałem mój domek dla lalek; to była moja ulubiona zabawka, która jest tak ciekawa, odkąd mam domową markę. Pamiętam nawet, jak chodziłem do sklepu z kostiumami, gdzie [mam] ten duży fałszywy pierścionek z brylantem, który uwielbiałem nosić, kiedy wracałem do domu ze szkoły. Do dziś zawsze lubię nosić jeden świetny pierścionek koktajlowy.

Jaka była twoja pierwsza płatna praca?

Kiedy byłem w liceum, pracowałem w Museum of Modern Art w Nowym Jorku jako płatny stażysta w dziale archiwów. Miałem prawdopodobnie 16 lub 17 lat – to była moja pierwsza letnia praca. Mimo że znajdowałem się w archiwach, wciąż było to bardzo wizualne – nawet krzesło i biurko, na których siedziałem, były piękne. Moja babcia zawsze mówiła, że ​​w biurze spędza się tyle czasu, że musi być tak atrakcyjnie i komfortowo, jak to tylko możliwe. Ta koncepcja przekłada się na moją dzisiejszą przestrzeń.

Aerin Lauder

Źródło: dzięki uprzejmości

Lauder w salonie AERIN.

Czy zawsze chciałeś dołączyć do rodzinnej firmy?

Zawsze wiedziałem, że chcę wejść do biznesu. Więc zajmowałem różne stanowiska [w szkole]. Potem, kiedy ukończyłem szkołę w 1992 roku, dołączyłem do Prescriptives [marki Estée Lauder] w dziale marketingu. To było cudowne, bo to była tak mała marka, że ​​mogłem zaangażować się we wszystkie jej aspekty.

Jak długo byłeś w branży przed uruchomieniem własnej linii?

Prawie dwadzieścia lat. Zajmowałem różne stanowiska w reklamie, marketingu i rozwoju produktów. Dyrektor kreatywny Estée Lauder to moje ostatnie stanowisko. [W tej roli] Zawsze byłam pytana o moją kosmetyczkę i rzeczy, bez których nie mogłabym żyć. Czułem, że jest szansa na zmontowaną kolekcję z moją wrażliwością, co jest całkiem naturalne. Pomysł był naprawdę prostym pięknem. Dlatego właśnie wprowadziliśmy [AERIN] z bardzo naturalnymi kolorami i podstawowymi kosmetykami róż, które do dziś są bestsellerami.

POWIĄZANE: Projektant Aerin Lauder dzieli się swoimi najlepszymi zabawnymi wskazówkami

Jaka jest najtrudniejsza część Twojej pracy?

Prawdopodobnie odnajduje talent. Zawsze mam oczy i uszy otwarte [dla potencjalnych członków zespołu]. Ważne jest, aby mieć lojalną grupę ludzi, z którymi współpracujesz, którym zawsze możesz zaufać. Mój wujek [Leonard Lauder] ma niesamowity cytat – zawsze mówił, że jest tak dobry, jak ludzie wokół niego, a otaczają go najlepsi. To zespół, który stworzyłem – otaczają mnie najlepsi i czuję, że to jest tak cenne.

Który produkt z tej linii jest Twoim absolutnym must-have?

kocham odżywka do ust bo to pierwszy produkt, jaki kiedykolwiek stworzyliśmy. Teraz mamy go również w trzech przyciemnianych kolorach, ale wciąż używam mojej klasycznej odżywki do róż kilka razy dziennie. To pierwsza rzecz, którą wkładam rano, ostatnia, którą wkładam do ust przed pójściem spać. To mój ulubiony produkt z naszej linii. Uwielbiam opakowanie, uwielbiam sposób, w jaki pachnie. W oczywisty sposób nawilża i nawilża usta. Wspaniale.

Masz tak wyraźną osobistą estetykę. Jaką radę możesz zaoferować tym, którzy wciąż doskonalą swój styl?

Myślę, że ważne jest, aby czuć się komfortowo i pewnie w tym, co masz na sobie, czy to zapach, szminka, czy ubranie. Dlatego zawsze jestem konsekwentny: uwielbiam świetne dżinsy, jedwabną koszulę. Uważam, że moje ubrania są dość klasyczne, a potem bawię się innymi elementami, np. dodatkami. Uwielbiam świetne pantofle w zabawnym kolorze, ładne kolczyki lub nieoczekiwaną torbę.