Kylie Jenner zmierzy się z pułapkami dorastania jako najmłodszy członek klanu Kardashian-Jenner.
Jako Z kamerą u Kardashianów gwiazda zadebiutowała własnym show, Życie Kylie, w niedzielę wieczorem 19-latka otworzyła się przed swoimi fanami, dotykając uroków życia w świetle reflektorów i samotności sławy.
Podczas dwuczęściowej premiery widzimy, jak mistrz szminek przygotowuje się do liceum w Sacramento od studentki do balu maturalnego, gdy zastanawia się, jak poczuć się jak wyrzutek dorastając i jej ostateczny cel – „czuć się normalna."
„Zacząłem kręcić Z kamerą u Kardashianów kiedy miałem 9 lat. Naprawdę nie wiem, jak to jest, gdy nie wszyscy wiedzą, kim jestem – ujawniła. „Nie wiem, jak to jest żyć normalnym życiem, w którym ludzie po prostu nie wiedzą, kim jesteś, wysiąść z samochodu i nie patrzeć, jak wszyscy się na ciebie gapią.
Podczas gdy ona mówi, że siostry Kendall Jenner oraz Kim Kardashian Zachód „są stworzone dla [świata reflektorów]”, młoda modelka – która twierdzi, że nosiłaby „tę bluzę z kapturem i moje Heelys i bluzy każdego dnia”, gdyby mogła – przyznaje, że sława może sprawić, że poczuje się „szalona”.
„Na pewno nie wybrałam takiego życia, ale nie powiem, że jestem całkowicie niewinna, bo tak prowadzę” – powiedziała podczas odcinka. „Wiem, że robię się bardziej sławny dzięki Instagramowi i publikowaniu zdjęć, ale nie jestem typem osoby, na której chcę całej uwagi. Nie lubię tego. Właściwie to mnie przeraża, bo przypomina mi, że jestem „Kylie f-ing Jenner”.
Kontynuowała: „Wielu ludzi ma gorzej niż ja. Po prostu jest dużo do zniesienia. Czasami mówię: „To jest to. Dostaję szału”.
POWIĄZANE: Dowiedz się, dlaczego Kylie Jenner nigdy nie poszła na bal maturalny
Podczas gdy potentat mediów społecznościowych mówi, że wciąż próbuje to wszystko rozgryźć, wie, co sprawia, że jest najbardziej szczęśliwa: „Momenty, w których czuję się całkowicie normalny i tylko 19-latek… to jest najlepsze."