Zeszłej nocy w Nowym Jorku było trochę magii w Waldorf Astoria, gdzie Lanvin dyrektor artystyczny Alber Elbaz przyjął 50. rocznica Geoffrey Beene Fashion Impact Award. Przed wydarzeniem izraelski projektant powiedział InStyle.com, że otrzymanie nagrody było dla niego „bardzo emocjonalne”, ponieważ swoją pierwszą pracę projektową otrzymał w 1990 roku u Geoffreya Beene, gdzie pracował przez siedem lat. „To bardzo surrealistyczne. Chciałbym, żeby pan [Geoffrey] Beene był z nami dziś wieczorem, ze mną” – powiedział Elbaz InStyle.com o zmarłym projektantze, który zmarł w 2004 roku. – I myślę, że jest. Podczas 15-minutowej przemowy akceptacyjnej Elbaz – który ożywił Lanvina, gdy przejął funkcję artysty reżyserem w 2001 r. — opisał swoją podróż jako projektanta i podzielił się niektórymi z najważniejszych lekcji, jakich nauczył się w tym czasie sposób. Wybraliśmy jego 5 najlepszych lekcji życia, które zostały opowiedziane wielokrotnym aplauzem i chórem kolektywnego „Awww!” od publiczności. Przewiń w dół, aby uzyskać inspirację!
1. MIEJ WIELKIE MARZENIA.„Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Nowego Jorku [w 1985 r.], przyjechałem z dwiema walizkami. Jeden, dość mały, miałem tam swoje rzeczy. Jeden był duży, miałem tam swoje marzenia”.
2. CO JEST WEWNĄTRZ LICZY SIĘ TAK JAK TO, CO JEST NA ZEWNĄTRZ.„Po raz pierwszy odkryłem Geoffreya Beene w jego sklepach. Sukienki wyglądały bardziej jak motyle latające w pokoju niż sukienki na wieszakach i wieszakach. Widziałem granatową kurtkę dżersejową ze złotą podszewką z klapami. Widziałem kombinezon w kolorze czarnym z gorącym różem w środku. Wnętrze zawsze było tak samo piękne jak na zewnątrz. Wnętrze było równie cenne jak wygląd zewnętrzny”.
3. MIEĆ POCZUCIE HUMORU.Po powiedzeniu modelce, aby położyła rękę na problematycznym miejscu sukienki, zanim pokazała panu Beene: „Pierwszą rzeczą, jaką powiedział jej pan Beene:„ Co jest nie tak z twoją ręką? Odsuń rękę!' A wiesz, co powiedziała? 'Ale on powiedział mi, że tu jest problem z sukienką!”. Byłem za kulisami i myślałem, że umrę. Znowu liczyłem godziny, a potem pan Beene wszedł za kulisy i zaczął się śmiać, bo miał świetne poczucie humoru.
4. DOBRZY LUDZIE ZNAJĄ DOBRYCH LUDZIO jedzeniu zupy z panem Beene w każdy piątek w tej samej restauracji i obsługi przez tę samą kelnerkę, Barbara: „Po miesiącu jedzenia w restauracji Barbary pan Beene pytał ją:„ Czy znasz kierowca? Szukam pokojówki. Szukam sprzedawcy w salonie”. Zapytałem go: „Pan. Beene, jak to się stało?’ Powiedział: „Alber, dobrzy ludzie znają dobrych ludzi”. Pomyślałem, że to dla mnie niesamowita lekcja życia”.
5. DUŻĄ PRACĘ, ALE MAŁE ŻYCIE.„Mam słabość do matek. Moja mama powiedziała mi, że chciałaby, żebym była duża i mała. Powiedziałem: „Mamo, co masz na myśli? Jak gruby i chudy?”. A ona odpowiedziała: „Nie, nie, nie. Bądź wielki w swojej pracy, ale mały w swoim życiu”. I zawsze mówię, że sukces jest jak perfumy. Możesz go tylko powąchać, ale nigdy go nie pijesz”.
Poza tym gwiazdy uwielbiają prace Albera! Zobacz, kto nosi Lanvin w galerii.
JESZCZE:• Wybiegi, które kochamy: Lanvin• Elbaz o ubieraniu Emmy Stone• Etui Lanvin + Milly na iPhone