W maju 2018 roku usłyszałem przemawiającą założycielkę Chromat Becca McCharen-Tran na gali National Eating Disorder Association. „Codziennie walczymy o inkluzywność na wybiegu” – powiedziała do tłumu. „W studiu projektowym i nie tylko. Czas rozwalić nasz historycznie zawężony pogląd na piękno”.

McCharen-Tran przemawiał do publiczności złożonej z osób, które przeżyły zaburzenia odżywiania oraz ich bliskich i lekarzy. Ona też ze mną rozmawiała: 31-latka wychodząca z anoreksji i pracująca w modzie; przemysł ze wspomnianym „historycznie zawężonym poglądem na piękno”.

Dziś nadal istnieje ogromny rozdźwięk między modą a przeciętną Amerykanką. Według badań opublikowanych przez Plunkett Research w czerwcu 2018 roku 68 procent amerykańskich kobiet nosi rozmiar 14 lub większy. W ankieta, którą przeprowadziliśmy w InStyleokazało się, że 56 procent projektantów nowojorskiego tygodnia mody w kalendarzu CFDA nawet tego nie robi produkować rozmiar 14. Chromat to marka, która stara się odejść od tego rodzaju ekskluzywności. Ich misja też się sprawdza: zeszłej wiosny Chromat otrzymał zamówienie od Nordstrom na produkcję rozszerzonych rozmiarów dla swoich strojów kąpielowych.

click fraud protection

Chromat AW18 Runway Show w NYFW - Backstage

Źródło: Andrew Toth/Getty Images

POWIĄZANE: Wypróbowałem zespoły zapobiegające otarciom i oto, co pomyślałem

Tutaj rozmawiamy z projektantem o inkluzywności rozmiarów w branży i o tym, co tak naprawdę składa się na rozszerzenie serii rozmiarów marki.

Kiedy zaczynałeś Chromat, czy uwzględnienie rozmiaru było częścią twojego zamiaru?

Nie sądzę, żeby to był zamiar. To było takie naturalne. Kiedy zaczynałem, poprosiłem moich znajomych o modelowanie. [Linia] zawsze była odzwierciedleniem społeczności, która mnie otaczała. W tym samym czasie czułem się naprawdę zniechęcony tym, jak ekskluzywna była [przemysł]. Na przykład musisz być bogaty lub chudy. Kapitalistyczna strona mody. Naprawdę nie byłem zainteresowany kontynuowaniem zasilania tego silnika. Chciałem zrobić to po swojemu i uczynić modę bardziej inkluzywną, bo taki był mój artystyczny świat.

Chromat AW18 Runway Show w NYFW - Backstage

Źródło: Andrew Toth/Getty Images

Jakie problemy ma mała firma, taka jak Chromat? twarze podczas próby rozszerzenia rozmiaru?

Posiadanie małej firmy jest tak nieopłacalne. Zasadniczo musisz zapłacić z góry wszystkie pieniądze i mieć nadzieję, że ludziom się to spodoba. [Wszystko] jest prawdziwym czynnikiem ryzyka dla małych firm, które nie mają siatki bezpieczeństwa. Naprawdę trudno jest wyrzucać pieniądze w kierunkach, których nie jesteś pewien. [Chromat] od lat robi plus size, ale zawsze robiono to na zamówienie, we własnym zakresie. Dopiero gdy mogliśmy wyprodukować 100 takich samych rzeczy, fabryki chciały rozpocząć produkcję razem z nami. Nordstrom [zakup kostiumu kąpielowego] był powodem, dla którego mogliśmy [wyprodukować te rozmiary].

Chromat AW18 Runway Show w NYFW - Backstage

Źródło: Andrew Toth/Getty Images

Kiedy udało Ci się wyprodukować te elementy, w jaki sposób upewniłeś się, że design i wrażliwość modowa nie zostały naruszone przez dopasowanie i vice versa?

Przeszliśmy ogromny test dopasowania. Ponad 100 osób przyjeżdża do naszego studia na cztery solidne dni przymiarek. Mieliśmy wszystkich od bardzo małych do XXXL. Opierając się na dopasowaniu wszystkich tych ludzi, mamy ogromną bazę danych wszystkich ich pomiarów, tego, jak wszystko działało, jak każdy pasek wymagał regulacji.

Czy była jakaś specjalna technologia, którą zastosowałeś?

W przeszłości pracowaliśmy nad skanowaniem ciała. I Alvanon jest naprawdę dobrym źródłem. Opierają swoje manekiny w dużych rozmiarach na średnich z setek tysięcy ludzi, którzy są skanowani, a następnie sporządzają z nich średnie i robią te manekiny. Zdobycie tych wysoce technicznych manekinów bardzo pomogło naszemu procesowi projektowania, ale są one drogie. Te manekiny kosztują 3000 dolarów.

Czy podczas projektowania musisz myśleć inaczej, ponieważ projektujesz dla tak szerokiej gamy rozmiarów?

Z pewnością! Kiedy robimy plus projekty, zmienia się wzór, zmienia się kształt, zmienia się sylwetka. Projekt bardzo się zmienia, więc myślimy o tym. Ale jeśli zaczniesz od samego początku [procesu], wiele się zmieni w tym, co możesz sobie wyobrazić dla różnych typów ciał.

Co powiedziałbyś projektantom, którzy używają wymówki „To za dużo pieniędzy”, aby nie poszerzać zakresu rozmiarów?

To tylko priorytet. Musisz gdzieś wydać pieniądze, więc jeśli zależy ci na tym, aby wyrzucić pieniądze w tym kierunku, myślę, że jest to odzwierciedlenie twoich priorytetów. Jeśli Twoim priorytetem jest zakup naprawdę drogich materiałów, takich jak skóra krokodyla, to jest to Twój priorytet. To zależy od Ciebie, w zależności od tego, co uważasz za ważne.

Chromat AW18 Runway Show w NYFW - Backstage

Źródło: Andrew Toth/Getty Images

Odkąd zacząłeś, widziałeś, jak branża naprawdę zmieniła się w kierunku integracji?

Czym jest prawdziwa zmiana, a czym fałszywa zmiana? Chyba za pięć lat będziemy wiedzieć. Myślę, że to nie ma znaczenia. [Powinniśmy] za wszelką cenę zrobić więcej dla świata, pokazując więcej ludzi w swoich ubraniach. Każdy musi zrobić ten pierwszy krok. Myślę, że jeśli ludzie mówią „to fałszywe”, odstrasza to ludzi, którzy chcą zmienić swoje nastawienie. Każdy przegrywa, jeśli tak się stanie. Musisz pozwolić ludziom spróbować.

Jak myślisz, skąd nadejdzie prawdziwa zmiana?

Myślę, że bardziej autentyczne zmiany są dokonywane wyżej [niż projektanci]. Kto podejmuje decyzję w przypadku obsadzonych modeli? Kim jest CEO firmy, która wspiera [markę]? I sprzedawcy. To również muszą być miejsca integracyjne.

Jak radzisz sobie z upodobaniem do gry, a także pozostawaniem wiernym znaczeniu przesłania Twojej marki?

Trzy czy cztery lata temu dopiero zaczynałem robić plus size na wybiegu. Pamiętam, jak wtedy mój zespół sprzedaży mówił: „To świetnie! Wspieramy Cię! To takie fajne, że masz na wybiegu kobiety w dużych rozmiarach i trans! Ale jeśli chodzi o kupujących, kupujący chcą zobaczyć kogoś chudego. Chcą sprzedać się jak marzenie. Chcą zobaczyć coś aspirującego”. Kazali mi użyć tych pięciu chudych modelek. Pamiętam, że myślałem, to takie niefortunne. Czuję, że dzięki wyborom, których dokonaliśmy, jesteśmy w stanie rozszerzyć to marzenie i aspiracje na o wiele więcej ludzi, a nie tylko na ludzi w tym pokoju.

Czy udało Ci się zrobić duży krok wstecz i uświadomić sobie, jakie to niesamowite?

Nie. Chyba czuję się zaszczycony, że ludziom zależy. Dostajemy czas na Fashion Week, ludzie chcą nam pomóc w tworzeniu show, ludzie przychodzą na show, to dla mnie szokujące, jestem tylko dziewczyną z małego miasteczka w Wirginii, nie jestem nikim super wyjątkowym. Jestem zaszczycony, że ludzie nadal patrzą na naszą pracę, dbają o nią i piszą o niej, zdecydowanie nie biorę tego za pewnik.