Starzy przyjaciele i ikony współczesnego stylu, Madonna oraz Kate Moss, ponownie spotkali się w Londynie w czwartek na imprezie w Mark's Club w Mayfair.
Brytyjski klub podaje dość rygorystyczny dress code na swoich Strona internetowa, stwierdzając, że w lokalu nie wolno nosić skóry ani odsłoniętej bielizny – ale wygląda na to, że Madonna przeoczyła księgę zasad. Królowa Popu przybyła do klubu w ostrym czarnym zestawie, który stanowił parę podartych dżinsów i skóry z perłami marynarka, dopasowana pikowana czapka, prześwitująca czarna koronkowa góra i odważna klamra do paska, która pisała MADONNA w pozłacanym bloku listy. Ważne akcesoria obejmowały parę czółenek Mary Jane z nadrukiem zebry i parę złotych obręczy.
Tymczasem Moss pojawił się w mandarynkowej sukni z półgolfem z kolorowym wzorem inspirowanym Azją, z głębokim rozcięciem na udzie i czarnym paskiem w talii. 42-letnia Brytyjka połączyła swoją odważną suknię z czarnym futrem, przezroczystymi rajstopami i zestawem czółenek na niskim obcasie. Moss położyła ostatnie szlify na jej wyglądzie, układając swoje blond loki w węzeł zabezpieczony zestawem pałeczek.
Pewnego wieczoru dziewczyna z lat 90. i ikona popu z lat 80. spędzili razem chwilę po pracy, co doprowadziło do tego wspaniałego zdjęcia śpiąca Madonna leżąca na Mossie, podczas gdy modelka zakłada skórzaną czapkę Madge i uwodzicielsko pozuje jak łamiąca normy dziewczyna z okładki, którą jest.