Angelina Jolie jest jedną dumną mamą i nie boi się podzielić tym faktem ze światem – zwłaszcza jeśli chodzi o jej najstarszego syna Maddoxa.

W niedawnym wywiadzie z Rozrywka dziś wieczorem ze środowej londyńskiej premiery Maleficent: Mistrzyni Zła, Jolie uderzyła w czerwony dywan w powiewnej sukni Ralpha i Russo z dziećmi Zaharą, Shiloh, Vivienne i Knoxem u boku.

Niestety 18-latka Maddox Jolie-Pitt nadal nie mógł dołączyć do swojej rodziny, tak jak obecnie uczęszczanie do college'u w Korei Południowej. To nie powstrzymało Jolie przed rozlewaniem się nad swoim najstarszym synem, ponieważ obficie chwaliła Maddoxa podczas jego nieobecności.

"Maleficent: Mistress Of Evil" europejska premiera - Red Carpet Arrivals

Źródło: Jeff Spicer/Getty Images

„Bardzo się cieszę, że Maddox wyrósł na tak dobrego człowieka” – powiedziała Angelina. „Mówię tak, bo jest mądry i wykonuje swoją pracę, ale jest też dziki. Jest zrównoważony w swoich nastoletnich latach niezwykle ciekawa ciekawostka na marginesie o Maddoxie: „Został wytatuowany”.

click fraud protection

Angelina znana jest z tego, że sporo tatuaży się, więc nie jest niespodzianką, że jej syn również chciałby wziąć udział w akcji. Nie powiedziała, na co Maddox wybrał swoją pierwszą sztukę ciała, ale miejmy nadzieję, że wkrótce będziemy mieli okazję ją zobaczyć.

POWIĄZANE: Czarownica sukienka Angeliny Jolie pasowała do czarnych stylizacji jej dzieci na premierze Maleficent

Angelina spędza jednak mnóstwo czasu z dziećmi, które nie poszły na studia – całe jej potomstwo było z nią, ponieważ pojawiała się przez większość czasu Zbrodniczy czerwone dywany. Sam Maddox nawet ponownie się z nią spotkał podczas premiery w Tokio, na przykład. Aktorka dała jasno do zrozumienia, że ​​jest zachwycona, że ​​ma przy sobie rodzinę przez to wszystko.

„Byłoby całkiem samotne, gdybym robiła to wszystko sama” – powiedziała. „I tak nigdy nie jest fajnie skupiać się na sobie. Kiedy wszyscy troszczycie się o siebie nawzajem i robicie z tego grę i jesteście głupi, to jest miłe dla ja jako mama”. Jolie zauważyła również, jak bardzo lubi patrzeć, jak jej dzieci przygotowują się na tego typu sytuacje wydarzenia.

„Obserwuję też, jak moje dzieci dorastają i jak moja córka wkłada piękną sukienkę i wymyśla odpowiednie szpilki i wszystkie te mamusie. To po prostu wiele znaczy”.

Miejmy nadzieję, że Angie będzie miał okazję ponownie spotkać się z Maddoxem podczas innego wydarzenia lub wizyty domowej w najbliższej przyszłości – nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jaki tatuaż wybrał.