Wygląda na to, że Ariana Grande wciąż znalazła sposób na oddanie hołdu swojemu byłemu chłopakowi Mac Millerowi, mimo że przegapiła bardzo wyjątkową noc.

25-letnia piosenkarka, która w środę wieczorem zrezygnowała z udziału w koncercie „Mac Miller: A Celebration of Life” w Los Angeles, złożyła wzruszający hołd w domu. Grande udostępniła selfie na swojej historii na Instagramie, jak przytuliła się do psa Maca, Myrona, mając na sobie białą bluzę z kapturem z napisem „Nie jestem raperem” z przodu. 26-letni raper był kiedyś widziany w tej samej bluzie w studio.

ariana grande mac miller instagram bluza osadzona

Źródło: instagram/arianagrande

Nie sądzimy, że Grande mogła znaleźć lepszy sposób na zapamiętanie swojego byłego kochanka niż otaczanie się niektórymi z jego rzeczy. Nie wiemy na pewno, czy piosenkarka „God Is A Woman” nosi dokładny tę samą bluzę z kapturem, która należała do jej byłego, a nie tylko pasującą do jej własnej, ale nie zdziwilibyśmy się, gdyby bluza była jego. W końcu para umawiała się na randki przez prawie dwa lata, a po śmierci rapera we wrześniu wydaje się, że nawet adoptowała jego psa.

click fraud protection

POWIĄZANE: Ariana Grande zakryła kolejny tatuaż ze swojego związku z Pete Davidson

Wygląda na to, że Grande ostatnio dużo rozpamiętuje swojego byłego. Zaledwie w zeszłym tygodniu opublikowała słodki film, w którym Miller przygotowuje się do udziału w after party rozdania Oskarów Madonny. Wcześniej udostępniła serię postów w mediach społecznościowych, aby uczcić jego pamięć, w tym czarno-białe zdjęcie muzyka, zaledwie jeden dzień po jego śmierci.

Chociaż miniony rok był trudny dla obecnie samotnej piosenkarki, wspaniale jest widzieć, jak Grande wciąż znajduje sposoby na zachowanie pamięci o swoim byłym.