Prezydencki historyk Doris Kearns Goodwin przytula się do Abrahama Lincolna tak ciepło, że prawie można zapomnieć, że jest mężczyzną starszym od niej o 134 lata, odlanym z brązu i przywiązanym do schodów przed Nowojorskim Towarzystwem Historycznym. „Czy on nie jest wspaniały?” mruczy, dotykając jego zimnego, zapadniętego policzka.

Jeśli ktokolwiek ma poczucie humoru w związku z jej dobrze udokumentowaną obsesją na punkcie Lincolna (NBD, Barack Obama najwyraźniej też ma), to jest to sama Kearns Goodwin. Szesnasty prezydent był jej najbardziej godnym uwagi związkiem obok jej małżeństwa z chwalonym doradcą prezydenckim i autorem przemówień Richardem Goodwinem, który zmarł w maju ubiegłego roku.

Kearns Goodwin spędził 10 lat z Abe podczas pisania Drużyna rywali: polityczny geniusz Abrahama Lincolnai kilku innych, doradzając Stevenowi Spielbergowi i Danielowi Day-Lewisowi przy biografii z 2012 r. Lincoln. Ona i Abe spotkali się ponownie w swojej najnowszej książce, Przywództwo w niespokojnych czasach

click fraud protection
, który bada transformacyjne prezydentury Lincolna, Theodore'a Roosevelta, Franklina Delano Roosevelta i Lyndona Johnsona, któremu Kearns Goodwin służył jako młody doradca w latach 60. XX wieku.

Dzięki jej nowej, najlepiej sprzedającej się książce, częstym wywiadom telewizyjnym i niemal nieustannym występom publicznym jej profil jako intelektualistki publicznej wspiął się jeszcze wyżej. Niewielu historyków jest rozpoznawanych przez obcych na ulicy — jeszcze mniej ma kamee tenSimpsonowie — ale 76-letni Kearns Goodwin radzi sobie z uwagą z uprzejmą łatwością. „Przez większość czasu”, mówi, „spotykam się z ludźmi, którzy przeczytali moje książki i czerpiesz z nich energię”.

Swój napięty harmonogram przypisuje częściowo prezydentowi Donaldowi Trumpowi. „Myślę, że dzięki niemu zainteresowanie ludzi polityką jest teraz silniejsze” – mówi. „Istnieje tęsknota za tym, aby ludzie wiedzieli, że były inne czasy w historii, które były tak niepokojące jak ten i że wyszliśmy silniejsi”.

Czy to może oznaczać, że następna jest biografia Trumpa? Właściwie nie. „Nie chcę budzić się z nim rano” – mówi. „Nie chcę o nim myśleć, kiedy kładę się spać w nocy – ani o wielu innych liderach”.

POWIĄZANE: Czego nauczyłem się, pomagając kobietom w krajach rozdartych wojną

Opowiedz mi o dniu w twoim życiu. Mieszkam w Concord w stanie Massachusetts i lubię wstawać wcześnie, około 5 lub 5:30. Schodzę na dół, włączam kominek elektryczny i pracuję od 5:30 do 8 lub więcej. Nie patrzę na e-maile ani nie robię nic poza pisaniem. Nie lubię kawy – mogę ją pić tylko wtedy, gdy jest waniliowa z meszkiem na wierzchu. Potem około ósmej mój mąż schodził i czytał gazety. Mieliśmy studia po przeciwnych stronach domu i spotykaliśmy się w porze lunchu, aby przeczytać sobie nawzajem, co zrobiliśmy. Wracaliśmy do nauki do 17:30 lub 6, potem co wieczór chodziliśmy do baru w Concord, chyba że mieliśmy obowiązek towarzyski lub mecz Red Sox. Mamy rozszerzoną rodzinę ludzi, którzy spotykają się razem – nazywamy siebie „gangą”. Są tam ludzie Trumpa, są prawnicy, ławnik, lekarz, mnóstwo postaci. Teraz pojawia się też mój syn Michael, który mieszka ze mną w domu. Idę spać wcześnie, chyba że rano muszę robić telewizję – wtedy oglądam wiadomości.

Według Twojej witryny miałeś 19 występów w ciągu jednego miesiąca, w tym dwa w Londynie. Jak ty to robisz? Ktoś mi kiedyś powiedział, że jej ojciec ma Alzheimera i nie rozmawiał od miesięcy. Czytała go Poczekaj do przyszłego roku, książkę o baseballu, którą napisałem, a kiedy zobaczył zdjęcia starych Brooklyn Dodgers, nagle… zauważył: „To Gil Hodges, to Jackie Robinson”. Potem wezwali całą rodzinę — och mój Boże. Więc kiedy słyszysz takie rzeczy…

Co dalej?Moja menedżerka Beth Laski i ja założyliśmy firmę filmową i telewizyjną o nazwie Pastimes Productions. Jeden z naszych pierwszych projektów dotyczy Idy Tarbell, dziennikarki w czasach Teddy'ego Roosevelta i prawdopodobnie najbardziej znanej historyczki swoich czasów. Zrobiła całą długą serię na temat korupcji Standard Oil, co doprowadziło do pozwu w Sądzie Najwyższym, który rozbił firmę.

Kim jest najlepsza kobieta?Eleanor Roosevelt. Odezwała się i wykorzystała swoją platformę, by czynić dobro, zwłaszcza innym kobietom. Nie bała się, że ludzie ją krytykują. Mówiła: „Tak naprawdę nie krytykują mnie; po prostu nie lubią moich pomysłów”. Była mile widzianym cierniem w boku FDR, zawsze chętna do kłótni z nim, zawsze chętna do kwestionowania jego założeń. I wprowadziła zasadę, że na jej konferencje prasowe mogą przychodzić tylko reporterki.

To jest złe! Tak powstało całe pokolenie dziennikarek. Swoją moc wykorzystywała w sprawach, na których jej zależało, zwłaszcza w zakresie praw obywatelskich i kobiet. Gdy wybuchła wojna i fabryki wreszcie zaczęły zatrudniać kobiety, stworzyła system ogólnopolskich żłobków, które nie tylko opiekowała się dziećmi, ale zapewniała kobietom ciepłe posiłki na koniec dnia, aby nie musiały robić zakupów i gotować. Więc wyprzedziła swój czas.

POWIĄZANE: Legendarny prawnik Gloria Allred walczy o kobiety od 42 lat

Kto był najgorszym prezydentem? Na pewno Teddy Roosevelt. Robił to, co chciał w swoim życiu i kochał być prezydentem każdym włóknem swojego jestestwa. Byłby najlepszym pretendentem do Trumpa dzisiaj, gdybyśmy mogli sprowadzić faceta z powrotem. Wiedział, jak walczyć. Jego czasy były podobne do naszych, ponieważ rewolucja przemysłowa wstrząsnęła gospodarką, podobnie jak rewolucja technologiczna i globalizacja dzisiaj. Wiejska klasa robotnicza czuła się odcięta od miast. Roosevelt powiedział, że gdyby ludzie w różnych regionach zaczęli myśleć o innych ludziach jako o sobie, kraj by się rozpadł. Był w stanie skierować wszystkie te emocje na progresywną reformę, co było czymś pozytywnym.

Jaki jest twój wniosek z napływu kobiet ubiegających się o urząd w 2018 roku? Ktoś nam powiedział wczoraj wieczorem, że średni wiek członków Kongresu spada o 10 lat wraz z wejściem nowej klasy i że 40 procent Demokratów to kobiety. Na polach bitew stanów Teksas i Nevada głosowało pięć razy więcej milenialsów [w tych pośrednich kadencjach] niż w 2014 roku. To tylko pokazuje, że w czasach, gdy nasze cumy wydają się być zerwane, ludzie nadal mogą wierzyć w politykę. To naprawdę ważne w demokracji.

W wieku 29 lat Alexandria Ocasio-Cortez została właśnie najmłodszą osobą wybraną do Kongresu USA. Czy przywództwo wymaga innych rzeczy od młodości? Młodzi ludzie muszą uczyć się w biurze. W polityce lub jakiejkolwiek karierze nie idziesz na całość. Możesz mieć pewne wrodzone cechy, które ci pomagają, ale musisz nauczyć się rozwijać umiejętności przywódcze.

Czy masz jakieś rady dotyczące kariery dla młodych kobiet? Kiedy ukończyłem studia, dostałem pełną przejażdżkę, aby pojechać do Francji. Ale miałam chłopaka, który przenosił się z Berkeley na Harvard, żeby być ze mną. Czułem się więc zbyt winny i nigdy nie wziąłem pełnej jazdy do Paryża. Myślę, że powiedziałbym swojemu dwudziestoletniemu ja: „Jedź do Paryża”.

Czy twój mąż był kiedykolwiek zazdrosny o Abe? On też go kochał. Mój mąż był świetnym pisarzem, a kiedy pracował nad przemówieniami dla Bobby'ego Kennedy'ego i Johnsona, Lincoln był dużą częścią rytmu i poezji. Gdybym był [zainteresowany] Millardem Fillmorem lub Franklinem Pierce, nie sądzę, żeby mój mąż był tak wyrozumiały.

Fotograf: Katie McCurdy. Redaktor sesyjny: Stephanie Perez-Gurri. Włosy: Shinya Nakagawa/artysta. Makijaż: Andrew Colvin.

Więcej takich artykułów znajdziesz w lutowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe Sty. 18.