Podręczna gotówka to cotygodniowa kolumna z poradami, w której eksperci (oraz tysiącletni redaktor InStyle, dobrze zorientowany w małostkowości) analizują Twoje niezręczne i irytujące finansowe faux pas.
DROGA MAŁA PIENIĄDZE,
Mój chłopak i ja jesteśmy razem od pięciu lat, a nasz związek jest dość solidny. Jedyną rzeczą, która powoduje napięcie między nami, są nasze rozbieżne dochody. Zarabiam o wiele więcej pieniędzy niż on, a to sprawia, że wspólne wyjścia są problemem. Zawsze czuję się winny, proponując bardziej wyszukane miejsca, do których chcę się udać, ale jednocześnie nie mam problemu z płaceniem. Jednak desperacko chce mnie leczyć — ale ponieważ wiem, jak mało zarabia, to też sprawia, że czuję się winny.
Jak mam mu powiedzieć, że wolałbym zapłacić za nas oboje i kazać mu zaoszczędzić pieniądze? Czy powinienem po prostu pozwolić mu się leczyć i nie martwić się, co zrobi z jego kontem bankowym?
ALEXA, GRAJ „PIENIĄDZE” CARDI B.
Gdyby tylko ta piosenka była ścieżką dźwiękową do całego naszego życia — wtedy nie musielibyśmy się martwić o poruszanie się w skomplikowanych sytuacjach finansowych z naszymi bliskimi. Moglibyśmy po prostu włożyć nasze pieniądze do dużego stosu i potoczyć się w nim
razem.W różnych momentach mojego życia miałem niezadowolenie, że jestem zarówno partnerem w kolorze, jak i zepsutym. Mówię niezadowolenie w obu przypadkach, ponieważ w tych relacjach komunikacja była ogólnie w porządku, ale kiedy dochodziło do dysproporcji między naszymi dochodami, zawsze było trochę... napięte. W rzeczywistości były czasy, kiedy pieniądze były klasycznym słoniem w pokoju, tylko słoń jest zrobiony ze stosów gotówki związanych sztywnym sznurkiem gorzkiej urazy.
Jeśli czułeś tę niechęć – zarówno jako „Masz”, jak i „Nie” – nie martw się: Dyskomfort i konflikty wokół finansów są w związkach całkiem normalne. Kiedy występuje dysproporcja dochodów między partnerami, na ogół wiąże się to z wieloma niepewnościami, uczuciami i prognozami. Pieniądze są często wymieniane jako najważniejsza rzecz, o którą walczą pary. Firma zajmująca się edukacją finansową Ramsey Solutions znalezione w badaniu z 2018 r. że walki o pieniądze są drugą najczęstszą przyczyną rozwodów, zaraz za niewiernością. Wyniki tych badań pokazują również, że słaba komunikacja powoduje duży stres i niepokój między pary — a 87 procent, którzy twierdzą, że ich małżeństwo jest „wspaniałe”, twierdzi również, że ustalają długoterminowe cele finansowe razem. Wy dwoje nie jesteście małżeństwem, ale widzicie, do czego zmierzam.
POWIĄZANE: Ukrywam moje zakupy przed moim mężem
I jest jeszcze kwestia dysproporcji dochodów między milenialsami, a konkretnie. Chociaż nasze pokolenie jest nieproporcjonalnie bardziej obciążony długiem niż jakakolwiek poprzednia generacja, 2018 globalny raport majątkowy z Credit Suisse pokazuje, że millenialsi w Stanach Zjednoczonych mogą doświadczyć najgorszych nierówności dochodowych w każdym pokoleniu. Ta dysproporcja jest widoczna również w moich własnych grupach przyjaciół: niektórzy z nas nie wiedzą, czy kiedykolwiek zobaczymy koniec naszych miażdżących kredytów studenckich, podczas gdy inni kupują pierwsze mieszkania z wysokim czynszem miasta.
Wszystko po to, by powiedzieć, że w tej sytuacji nie mam nic poza współczuciem i zrozumieniem dla was obojga – mam nadzieję, że macie też trochę tego dla siebie nawzajem. Ale znalezienie rozwiązania to coś więcej niż tylko uznanie różnych punktów widzenia.
„Z twojej perspektywy chcesz móc cieszyć się tym, czego chcesz i nie czuć się z tego powodu winnym” – mówi dr Natalia Peart, psycholog i autorka książki Future Proofed: jak nawigować w przełomowych zmianach, znaleźć spokój w chaosie i odnieść sukces w pracy i życiu. „Z perspektywy twojego chłopaka chodzi o to, że może traktować cię czymś, co sprawia ci przyjemność, ale chodzi również o to, jak podejmowane są decyzje finansowe w twoim związku”.
I na tym polega wyzwanie dla Ciebie, jako z pieniędzmi. Możesz pomyśleć, że samo zaoferowanie zapłaty jest rozwiązaniem problemu twojego chłopaka, ale dla niego może to być mniej o samych pieniądzach, a więcej o tobie decydować co jest najlepsze bez jego wkładu. Postaw się na jego miejscu: gdyby decydował, dokąd się udać i ile wydać w twoim imieniu, i uciszyłby cię, gdy zacząłeś wyrażać swoje obawy, czy czułbyś się z tym dobrze? A może miałbyś wrażenie, że utożsamia „posiadanie większej ilości pieniędzy” z „przewodzeniem”, nawet jeśli oznaczałoby to zminimalizowanie poczucia niepewności i dyskomfortu?
Możesz czuć się zobowiązany do zaoferowania zapłaty – i w końcu możesz czuć się urażony faktem, że to robisz. Tymczasem twój chłopak może czuć, że twoje ciągłe naciskanie na rachunek jest obraźliwe, nawet jeśli nalegasz w najsłodszy sposób. Kiedy jesteś spłukany, trudno nie czuć się ciężarem dla drugiej osoby, finansowo, nawet jeśli upierają się, że to nic wielkiego. To niepokojące uczucie może wywołać u twojego chłopaka chęć płacenia za rzeczy, na które tak naprawdę nie może sobie pozwolić.
POWIĄZANE: Jak radzić sobie z tym przyjacielem, który zawsze „zapomina” o swoim portfelu
Ewentualnie płaci za terminy, na które może sobie pozwolić, a ty zostajesz i zamawiasz pizzę w piątek wieczorem, zamiast odwiedzać preferowane restauracje. Choć może to być niewygodne przyznanie, pieniądze mają bardzo specyficzny rodzaj mocy w naszych związkach – moc, która sprawia, że wszyscy zaangażowani czują się jak gówno.
Ale są kroki, które możesz podjąć, aby upewnić się, że oboje zostaniecie wysłuchani.
„Powiedzmy, że wy dwoje wychodzicie trzy razy w miesiącu” – sugeruje dr Peart. „Raz wybierasz i płacisz. Za drugim razem wybiera i płaci. Za trzecim razem oboje decydujecie, dokąd idziecie, i dzielicie rachunek. Chodzi mi o to, aby znaleźć sposób na dzielenie się decyzjami, które sprawią, że oboje poczujecie, że możecie dostać to, czego potrzebujecie i dać sobie nawzajem to, czego chcecie w sposób satysfakcjonujący obie strony”.
Jak w wielu związkach, problemem nie są pieniądze, ale rozmowa. Więc porozmawiaj o tym. Jeśli to nie prowadzi do rozwiązania, które działa dla was obojga, może to związek jest zepsuty.