Noszę je do ćwiczeń, ale są na tyle cienkie, że można je też nakładać pod moje obcisłe dżinsy.
Zaktualizowano 03 stycznia 2020 o 17:30
Nie mam problemu z wstawaniem i bieganiem latem, ale opuszczenie ciepłego, wygodnego łóżka i udanie się na lodowaty bieg zimą było największą walką. Cóż, przynajmniej to było zanim natknąłem się na parę super wygodne legginsy, idealne do biegania na zewnątrz w chłodne dni. Zdecydowanie pomogły mi pozostać na szczycie mojej rutyny.
Naprawdę muszę się pochwalić Wełniane legginsy z wełny merynosów Icebreaker 200 Oasis Deluxe — to był powód, dla którego byłem zaangażowany w ćwiczenie nawet w najchłodniejsze dni. Jeśli nie słyszałeś o marce, jej wełniane legginsy mogą wytrzymać ostre wiatry i nie są wykonane ze starego rodzaju wełny. Icebreaker używa najdelikatniejszej wełny Merino, który w ogóle nie swędzi, jest oddychający i dostosowuje się do temperatury. Właśnie w ten sposób owce Merino są w stanie utrzymać ciepło już w temperaturze -4 stopni, ale latem potrafią zachować chłód w upalnych 95 stopniach.
To, co kocham tak samo jak tkaninę regulującą temperaturę, to to, że te legginsy są również wyjątkowo cienkie. Nie są cienkie i przezroczyste — są nieprzezroczyste, ale wystarczająco gładkie, aby można je było nakładać warstwami. Czasami nawet będę je nosił jak warstwa bazowa pod obcisłymi dżinsami kiedy muszę się spakować.