Ładnie w różowym? Spróbuj ładnie w kolorze fioletowym. Na drugi dzień w Irlandii Kate Middleton wystąpiła w klasycznej sukience Oscar de la Renta, która miała czarne kropki, bufiasty kołnierz i odważne czarne detale w talii i mankietach. Okazja była wyraźnym kontrastem do wcześniejszego postoju na Farmie Badawczej Teagasc.
Kate wraz z księciem Williamem złożyła wizytę w Muzeum Literatury w Dublinie. Tam, według Miasteczko, dwaj arystokraci sprawdzili podpisane wydanie Jamesa Joyce'a Ulisses i William przemówił do tłumu.
Źródło: Pula WPA/Getty Images
POWIĄZANE: Kate Middleton nosiła dwa zupełnie różne, całkowicie zielone stroje w Irlandii
„Dzisiaj nasze relacje wykraczają daleko poza dwa kraje, które są po prostu sąsiadami. „Jesteśmy stałymi przyjaciółmi i równymi partnerami” – ujęła to moja babcia – powiedział William, używając słynnych słów swojej babci. „Powiązania między naszymi ludźmi, firmami i naszą kulturą są nierozerwalne i wszyscy powinniśmy być dumni, widząc, jak silne są te więzi. Patrząc w przyszłość na pewne zmiany w naszych relacjach, nigdy nie wolno nam zapominać, jak daleko zaszliśmy w ostatnich dziesięcioleciach w przekształcaniu relacji na naszych dwóch wyspach”.
POWIĄZANE: Kate Middleton właśnie zadebiutowała krótszą, bardziej elegancką fryzurę
Kate nosiła czarne czółenka do sukienki do kolan i nosiła prostą czarną kopertówkę. Jednak to nie pierwszy raz, kiedy odeszła w vintage. W 2011 roku miała na sobie białą suknię z projektantka Amanda Wakeley, który faktycznie pochodzi z 2006 roku. A Oscarowi de la Renta nie jest obca archiwalia pojawiające się na czerwonym dywanie. Wytwórnia niespodziewanie pojawiła się na tegorocznych ceremoniach rozdania Oskarów, kiedy Joanne Tucker, żona Adama Drivera, założyła na uroczystość starą suknię. Kate unowocześniła wygląd dzięki bufiastemu kucykowi i prostym srebrnym kółkom. Vintage czy nie, wyglądała jak współczesna królewska.