Zbliża się sezon powrotu do szkoły i chociaż jest to powszechnie uważany czas, w którym rodziny mogą kupować nowe ubrania i przybory szkolne dla ich dzieci, może być największym stresorem dla zmagających się z problemami rodzin, których po prostu nie stać na to więc. Dlatego współwłaściciele Au Fudge Jessica Biel oraz Estee Stanley nawiązał współpracę z Levi's o możliwość wyciągnięcia pomocnej dłoni potrzebującym. W środę panie gościły szykowne stadko hollywoodzkich mam w swojej restauracji w West Hollywood przez rodzinne popołudnie z niestandardowymi dżinsami, malowaniem twarzy i pysznymi przekąskami, a wszystko to na poparcie Baby2Baby.
Dogoniliśmy parę charytatywną, a ich miłość i wsparcie dla potrzebujących rodzin było zawsze widoczne. W pewnym momencie zaczęli nawet płakać, gdy mówili o tym, jak ważne jest pomaganie. Stanley, która jest zaangażowana w organizację charytatywną od kilku lat (w rzeczywistości miała na pokładzie gal znajomą Biel), ledwo mogła powstrzymać swoje podekscytowanie, gdy opowiadała o sukcesie partnerstwa. „To jedna z organizacji charytatywnych, z którymi często pracujemy, więc pomyśleliśmy, że byłoby wspaniale poślubić Levi’s i Baby2Baby, ponieważ to świetny pomysł na powrót do szkoły”, powiedziała
W stylu. „Podarowali plecaki i ubrania – to niesamowite, co [Levi's] przekazał dzisiaj”.POWIĄZANE: See Najmodniejsze mamy Hollywood przebierają się na doroczną galę Baby2Baby
Biel, która w dżinsach chłopaka Leviego i białej marynarce Saint Laurent kierowała kalifornijskim klimatem, walczyła ze łzami, rozmawiając z W stylu o tym, jak zmieniło się macierzyństwo i jak ona myśli o oddaniu społeczności. „Czasami używasz o wiele więcej pieluszek, niż kiedykolwiek myślałeś, a myśl o konieczności… wybierz między pieluchą, jedzeniem, chusteczkami lub ciepłymi ubraniami – to naprawdę sprawia, że chcesz się wpaść łzy. To niesprawiedliwe” – powiedziała. „Żadna kobieta ani rodzina nie powinna być poddawana temu; to jest wystarczająco trudne”.
To syn Biela Silas (nad), jej roczniak z mężem Justin Timberlake, która otworzyła jej serce na znaczenie pomagania innym mamom. Zapytana o swoją ulubioną część bycia matką, Biel odparła: „Odkrycia, które mają na co dzień. Za pierwszym razem, gdy zauważą gwiazdy, a potem, gdy po raz pierwszy zauważą, że odkręcasz kran i włącza się woda, i wydaje się, że jest to najwspanialsza rzecz, jaka się kiedykolwiek wydarzyła”. Zbyt słodka!
POWIĄZANE: Nowa restauracja Jessiki Biel to francuskie marzenie dziewczyny
A co do jej rad dla mam, które walczą z końcem z końcem? „Nigdy się nie poddawaj, ponieważ pomoc jest tuż za rogiem” – zachęcała. „Ludzie chcą być pomocni, więc polegaj na swojej społeczności kobiet, ponieważ to naprawdę wymaga wioski i naprawdę robi różnicę, gdy masz grupę kobiet, do których możesz się udać”. Mądre słowa od mamy ze złotym serce.