Khloé Kardashian naprawdę skupiła się na całej sprawie macierzyństwa.
Od momentu potwierdzenia wiadomości o jej ciąży w grudniu 33-latek był nieco otwarcie o tym, jak to jest oczekiwać swojego pierwszego dziecka z chłopakiem Tristanem Thompsonem. Na Instagramie udostępniła kilka romantycznych ujęć Thompsona, trzymając jej brzuszek. A w oczach opinii publicznej Khloé nawet zasugerowała, że potencjalne imiona dla dzieci, plus fakt, że chce, aby imię jej córeczki zaczynało się na „T” lub „K”.
Ale kiedy jest należna?
To pytanie, na które nie odpowiedziała bezpośrednio. Po raz pierwszy dowiedzieliśmy się, że Khloé spodziewa się we wrześniu ubiegłego roku via Ludziei od tego czasu śledzą jej macierzyństwo. Pod koniec lutego napisała: Zdjęcie na Snapchacie się z „8 months Bumpin” podczas wizyty w Tokio.
29 marca wspólny wideo Snapchata, w którym chodziła na bieżni, z napisem „9 Month Bump Stroll”. Biorąc pod uwagę przeciętna ciąża trwa dziewięć miesięcy, co oznacza, że ta maleńka jest zasadniczo zdesperowana, by przywitać się z nowym rodzina w w każdej chwili.
W zeszłym tygodniu Khloé napisała na Twitterze o swojej diecie macierzyńskiej i przypadkiem ujawniła, że dziecko miało wtedy urodzić się „za kilka tygodni”.
POWIĄZANE: Oto pierwsze zdjęcia Meghan Markle w nowej sukni ślubnej
Biorąc pod uwagę, że od tego tweeta minął tydzień, a biorąc pod uwagę, że „kilka” zazwyczaj oznacza trzy lub mniej, domyślamy się, że Khloé powinna urodzić najpóźniej do 12 kwietnia. Ta dokładna data to trzy tygodnie od jej „kilkutygodniowego” tweeta.
W środę zaktualizowała swoją stronę internetową wpisem na blogu, zasadniczo podsumowującym jej podróż do macierzyństwa. „Ostatnie dziewięć miesięcy minęło, a ja uwielbiam każdą minutę tego”, napisała, zgodnie z Ludzie. „Do tej pory moja ciąża była: bardzo łatwa i jestem za to bardzo wdzięczna. Po moim pierwszym trymestrze wszystko było bardzo proste”.
Zegar tyka.