To jest ptak... To samolot... Nie, to aktorka Melissa Benoist, świeżo po niej Super dziewczyna premiera, którą wyemitowano na antenie CBS w poniedziałek wieczorem. Spektakl zbiera ogólnie pozytywne recenzje, a mianowicie jest nazywany inteligentnym, feministycznym show. Wczoraj w nocy Późny program ze Stephenem Colbert, gospodarz zwrócił uwagę Benoist, że bycie narodową feministką, wzorem do naśladowania, nie mówiąc już o tak kultowym, może być dużą presją. „Jesteś teraz Superdziewczyną. To wielka odpowiedzialność wcielenie się w jedną z tych super amerykańskich, super heroicznych postaci – powiedział jej. Zgodziła się, że na początku było to przytłaczające, ale powiedziała, że reakcja była tak pozytywna, że przeszła przez to dobrze.
Colbert przyznał się nawet do łez podczas występu. Zapytał ją, czy podoba jej się, że serial ma przesłanie feministyczne: „Oczywiście, że tak” – powiedziała entuzjastycznie. „I myślę, że to, co jest w tym feministyczne, to to, że jest dla wszystkich” – powiedziała, gdy publiczność klaskała. „Ma wszystkie te same moce co [jej kuzyn Superman]” – dodała.
Colbert powiedział również, że wywołało się pewne zamieszanie w związku z faktem, że program nazywa się Super dziewczyna zamiast Superwoman, ale zostało to sprytnie zaadresowane w pilocie przez Calista Flockhart, który gra szefową medialną Supergirl, Cat Grant. „Jak myślisz, co jest takiego złego w dziewczynie? Jestem dziewczyną i twoim szefem, potężną, bogatą, atrakcyjną i inteligentną. Więc jeśli postrzegasz Supergirl jako coś mniej niż doskonałego, to nie jest prawdziwy problem... ty?” Brzmi jak dziewczyna jest teraz słowem!