Na To my, Mandy Moore gra jedną z najwspanialszych matek telewizyjnych w niedawnej pamięci. Gdy rozegrał się pierwszy sezon serialu, rola Moore'a jako Rebeki Pearson sprawiła, że fani śmiali się i płakali, a po drodze przyniosła gwiazdce nominację do Złotego Globu. Chociaż Moore nie ma jeszcze dzieci IRL, z pewnością już doskonali swoje umiejętności rodzicielskie na ekranie. I od czasu do czasu kieruje swoje macierzyńskie instynkty ze swoimi znacznie młodszymi koleżankami, gdy kamery przestają się toczyć.
Myślę, że na początku sezonu byłem trochę nieśmiały, aby działać jako rodzic zastępczy, ponieważ ich prawdziwi rodzice zawsze byli w pobliżu” – powiedział Moore. W stylu w tym tygodniu. „Dodatkowo są super profesjonalne i słodkie. Ale podziwiam ich podekscytowanie, gdy scena wiąże się z jedzeniem. Popcorn i słodycze były wielkimi faworytami — Milo [Ventimiglia] i ja musieliśmy im przypominać, żeby zwolnili, ponieważ nakręcenie sceny zajmuje trochę czasu, a nikt nie chce, żeby ktoś zachorował”.
WIDEO: To my Gwiazda Justin Hartley w rankingu swoich największych łamaczy serc
Przewiń w dół, aby przejść do naszego pełnego czatu z Moore o tym, czego nauczyła się od własnej mamy, jak ewoluował jej styl, odkąd po raz pierwszy stała się powszechnie znanym nazwiskiem w 1999 roku, i oczywiście o wszystkim To my.
W ten weekend zbliża się Dzień Matki. Czy jest coś, czego nauczyła cię mama, co szczególnie rezonowało z tobą przez całe twoje życie? A jak myślisz, w jaki sposób ją przejmujesz?
Moi rodzice, a konkretnie mama, zawsze podkreślali złotą zasadę. I wydaje mi się, że mój ogień — pragnienie, by naprawdę pokonywać przeszkody — dostałem od mojej mamy.
Jakie to uczucie grać teraz jedną z najbardziej lubianych mam w telewizji?
Muszę powiedzieć, że to zaszczyt życia być częścią programu, który tak głęboko odbił się echem i tak wiele znaczył, dla tak wielu, tak szybko. Nigdy wcześniej nie grałem żony ani matki na ekranie, więc to dla mnie zupełnie nowe terytorium.
Źródło: Ron Batzdorff/NBC
Kto jest twoją ulubioną mamą telewizyjną wszechczasów?
Tami Taylor [z Światła piątkowej nocy] i Carmela Soprano [z Soprano].
W ostatni weekend To my zdobył nagrodę MTV Movie & TV Award dla najlepszego wyciskacza łez. Która scena z pierwszego sezonu była dla ciebie najbardziej emocjonująca?
Montaż pod koniec piątego odcinka, w którym Kevin wyjaśnia dziewczynom znaczenie swojego obrazu, za każdym razem mnie dopada. To i cały odcinek szesnasty, kiedy Randall i William jadą do Memphis. Brak słów. Nie mogłem oddychać!
Lonnie Chavis – znany również jako młody Randall – ukradł show swoją uroczą mową o przyznaniu nagrody. Jak to jest grać jego mamę?
Lonnie jest czarodziejem. Jest w równym stopniu typowym głupkowatym 9-latkiem, jak i zawodowym aktorem. W jednej sekundzie może tańczyć i śpiewać, a w następnej całkowicie zaangażować się i rozerwać w jednej scenie. Jest naturalny i uwielbiam każdą sekundę pracy z nim i jego „rodzeństwo”, Parker [Bates] i Mackenzie [Hancsicsak].
Czy czytałeś jakieś scenariusze do drugiego sezonu?
Nie czytaliśmy jeszcze niczego na sezon drugi, ale mam pojęcie, od czego się zaczyna – i na pewno odpowie na niektóre pytania na początku sezonu.
ZWIĄZANE Z: To my Gwiazda Justin Hartley o śmierci Jacka
Na Instagramie niedawno udostępniłeś, że jesteś fanem krzyżówek i grasz w nową grę Zyngi, Krzyżówki z przyjaciółmi. Twojego To my koledzy z obsady, kogo poprosiłbyś o pomoc w układaniu puzzli, gdybyś podczas gry natrafił na wskazówkę?
Prawdopodobnie powiedziałbym Milo, tylko dlatego, że tak często razem pracujemy. Uwielbia wyzwania i byłby to świetny sposób na spędzenie czasu podczas przerw na planie.
Kiedy nie jesteś zajęty filmowaniem na planie i możesz przebrać się z garderoby swojej postaci, aby trafić na czerwony dywan, jaki jest twój główny cel stylistyczny?
Moim głównym celem w stylu nadal jest komfort ponad wszystkim innym. Kiedy podrosłam, obcasy naprawdę mi przeszkadzają, więc wygoda butów jest niezbędna. Mój styl z pewnością ewoluował z biegiem czasu, ale staram się patrzeć na wydarzenia jako okazję do współpracy z moim damskim składem – moją stylistką włosów, makijaż artysta i stylista – i zrób coś innego, gdy tylko nadarzy się okazja.
A skoro lato tuż za rogiem, czy jest coś, na co masz obsesję, jeśli chodzi o piękno?
Nie mogę się doczekać spróbowania microbladingu! Poza tym mam obsesję na punkcie żelu do brwi, jak Boy Brow autorstwa Glossier.