Taylor Swift's Reputacja w końcu wpadł w pełny piątek i niezależnie od tego, czy kochasz, czy nie nowy Taylor, wszyscy będą mówić o tym albumie przez nadchodzące tygodnie.

Jej szósty album studyjny i druga płyta z pełnym popem rozpoczynają się od „… Gotowy na to?” i zawiera single, które nieprzerwanie trzymały ją na końcu języka od sierpnia: „Look What You Made Me Do”, „Gorgeous” i „Call It What You Want”.

A co z resztą albumu? Zgodnie z oczekiwaniami jest to zabawne, radosne, gładkie i to jest to, czego z radością posłuchasz, zanim przygotujesz się na wieczór z przyjaciółmi lub czekasz na wejście do samolotu po przejściu przez terminal.

W 15 utworach Swift powraca ze znanymi wokalami, które znalazły się na szczytach list przebojów, które dzieliła 1989– nie ma tu brzmienia country – choć tym razem ogólne brzmienie (wśród producentów ze Swiftem, Jackiem Antonoffem, Maxem Martinem i Shellbackiem) ma silniejsze wibracje hip-hopowe, R&B i indie pop.

W niektórych utworach brzmi jak skrzyżowanie Rihanny on

click fraud protection
Anty, Halsey włączony Beznadziejne Królestwo Fontanni Lady Gaga w „The Cure”, być może zmieszana z Lorde, Flume, Charli XCX i Billie Eilish. Niektóre z tych przykładów mogą wydawać się naciągane, ale proste i proste: będziesz słuchać Reputacja w kółko i w kółko.

Więc co mówią teksty? Jak mówimy od tygodni, Swift zajmuje się dramatem dużego D między nią a innymi celebrytami (Katy Perry oraz Kim Kardashian i Kanye West przychodzą mi na myśl), ale też, chłopaki, wygląda na to, że Taylor Swift jest w 100 procentach zakochana po uszy.

W „Delikatnym” śpiewa o spotkaniu z facetem (czy to może być chłopak Joe Alwyn?), kto ją lubi pomimo tego, co mówią nagłówki.

To nie jest najlepsze

Moja reputacja nigdy nie była gorsza, więc

Musisz mnie dla mnie lubić

„Zakończ grę”, która zawiera Ed Sheeran i Future, śpiewa o tym, że chce być tylko z jednym mężczyzną i broni się przed stereotypem szaleńca („Przysięgam, że nie kocham dramatu, on kocha mnie”). Przyszłe rapy o byciu złym chłopcem, a Sheeran broni jej, odnosząc się do jej doświadczeń ze sławą i miłością.

POWIĄZANE: Ostateczna lista każdego faceta Taylor Swift, o którym kiedykolwiek śpiewał

Warto zauważyć, że jej teksty przypominają nam, że wciąż jest zła na tych, którzy ją krzyżują („Jeśli mężczyzna mówi s…, to ja nic mu nie jestem winien” śpiewa w „I Did Something Bad”) i w pełni odgrywa dobrą dziewczynę, która poszła zła osoba. Chociaż z dźwięków tego, nowy Taylor jest tylko prawdziwy Taylor rozpruty. „Wiesz, że nie jestem złą dziewczyną, ale robię z tobą złe rzeczy”, śpiewa w „So It Goes”.

Swift również odnosi się do jej życia miłosnego. „Długo łamałam serca i bawiłam się ze starszymi facetami”, śpiewa w „Don’t Blame Me”. Piosenkarka odnosi się do dawnych burzliwych związków i jest wiele odniesień do picia późno o noc.

Ale nie popełnij błędu: jest teraz szczęśliwa. „Jesteś tym, na którego czekałam, królu mojego serca”, śpiewa w „Królu mojego serca”. „Kupiłam tę sukienkę tylko po to, żeby można ją było zdjąć”, śpiewa w „Sukience”.

„Nowy Rok”, piosenka, która zagorzałych jerzyków początkowo spekulował może dotyczyć potencjalnego zaangażowania Swifta i Alwyna, to słodka, powolna ballada miłosna o byciu w niej na dłuższą metę. „Ty i ja na zawsze”, śpiewa.

W sumie to tak, jakby za dramatycznym awansem Reputacjazaciemnienie na Instagramie, filmy, węże kłócą się Kim i Kanye itp. – zaciemniają fakt, że moim zdaniem Swift wydaje się być w najlepszym miejscu w jej dotychczasowym życiu.

Nie popełnij błędu: nowy album z pewnością porusza post z jej przeszłością, ale przede wszystkim dotyczy tego, gdzie jest teraz.