Wystarczy na Renée Zellweger.
Aktorka, która w ciągu ostatnich kilku lat spotkała się z nieskończoną ilością krytyki na temat swojego wyglądu, walczy ostro. 47-latek napisał pełen pasji artykuł na temat Poczta w Huffington dzisiaj, wzywając media do tego, w jaki sposób opisali, jak wygląda, i rzucając podwójne standardy, z którymi spotykają się celebrytki w oczach opinii publicznej.
"Jestem szczęsciarzem. Wybieranie twórczego życia i możliwość wykonywania satysfakcjonującej pracy, która czasami ma sens jest błogosławioną egzystencją i warta ceny zapłaconej w kolejnych wyzwaniach życia publicznego” pisze. „Czasami oznacza to rezygnację z upokorzenia, a innym razem zrozumienie, kiedy cisza utrwala większy problem”.
„Nie piszę dzisiaj, ponieważ byłem publicznie zastraszany lub dlatego, że wartość mojej pracy została zakwestionowana przez krytyka, którego idealna fizyczna reprezentacja fikcyjnej postaci powstała 16 lat temu, nad którą czuje się własnością, której już nie spotykam” mówi. „Piszę, ponieważ aby być uczciwym wobec siebie, muszę wysunąć pewne twierdzenia dotyczące prawd mojego życia i ponieważ obserwowanie transmutacji tabloidowej paszy ze spekulacji w prawdę jest głęboko niepokojące. Sama historia tabloidu „operacja oka” nie miała znaczenia, ale stała się katalizatorem mojego włączenia do kolejnych legalne wiadomości o samoakceptacji i kobietach ulegających presji społecznej, by wyglądać i starzeć się na pewno sposób. Moim zdaniem to, że spekulacje tabloidowe stają się tematem doniesień w mediach głównego nurtu, ma znaczenie”.
„Nie, że to czyjaś sprawa, ale nie podjęłam decyzji o zmianie twarzy i operacji na moim oczy”, stwierdza, po czym dalej wyraża swoją frustrację z powodu fiksacji mediów na punkcie kobiety wygląda. „Nie jest tajemnicą, że wartość kobiety była historycznie mierzona jej wyglądem… Wynikający z tego przekaz jest problematyczny dla młodszych pokoleń i podatnych na wpływy umysłów i niewątpliwie wyzwala niezliczone kolejne problemy dotyczące konformizmu, uprzedzeń, równości, samoakceptacji, zastraszania i zdrowie."
Zellweger zakończyła swój potężny list następującymi pytaniami do zastanowienia: „Może moglibyśmy porozmawiać o tym, dlaczego wydaje się, że wspólnie podzielamy apetyt na obserwując ludzi pomniejszonych i upokarzanych atakami na wygląd i charakter oraz o tym, jak wpływa to na młodsze pokolenia i walkę o równość, oraz o tym, jak legalne media informacyjne stały się podatne na dwuznaczność wiadomości/rozrywki, co niebezpiecznie toruje drogę gorszym fikcjom, które zalewają świadomość publiczną. większa konsekwencja. Może moglibyśmy porozmawiać więcej o naszych wielu prawdziwych wyzwaniach społecznych i o tym, jak możemy zrobić lepiej”.
POWIĄZANE: Jennifer Aniston Pens Potężny blog i zamyka plotki o ciąży
Dobra robota, Renée. Przeczytaj ją pełny blog na The Huffington Post teraz.