Pytania zadane projektantowi na konferencji prasowej o zachodzie słońca w umbryjskiej wiosce Solomeo we wtorek wieczorem, gdy temperatura spadła, a marmurowe kafelki zmieniły kolor na jasnoróżowy, co miałoby sens tylko wtedy, gdybyś wiedział, że przesłuchiwany mężczyzna było Brunello Cucinelli, najbardziej filozoficznie myślący twórca we Włoszech moda.

„Czy słowo godność ma różne konotacje dla różnych ludzi?”

„Jaka jest najgorsza rzecz, jaką zrobiłeś w swoim życiu?”

"Jaki jest sens życia?"

To prawda, że ​​my – 500 dziennikarzy z całego świata – zebraliśmy się tutaj, w tej położonej na wzgórzu wiosce, w połowie drogi między Florencją a Rzymem, aby zobaczyć owoce Cucinelli 40-letnie imperium kaszmiru, które zostało skrupulatnie zebrane w firmę, która przedkłada godność ludzką i dobro społeczne nad bezmyślną produkcję towar. Od dziesięcioleci Cucinelli, który w poniedziałek skończył 65 lat, zainwestował miliony dolarów w rewitalizację Solomeo, począwszy od średniowiecza. zamek i forteca na szczycie Solomeo, a także kontynuowanie renowacji lub usuwania zrujnowanych fabryk i magazynów, które niegdyś zamazały krajobraz poniżej. Zasadził pola słoneczników, otworzył najnowocześniejszą fabrykę, w której duże przestrzenie do pracy sugerują bardzo demokratyczną hierarchię, zbudował winnicę, która pewnego dnia będzie produkować roczniki Brunello Cucinelli, a ostatnio wzniósł imponujący pomnik z trawertynu marmur.

click fraud protection

Pomnik nosi nazwę „Hołd dla ludzkiej godności” i ma okrągłą marmurową podstawę o wielkości prawie 80 stopy o średnicy i wielka seria pięciu łuków symbolizujących Amerykę, Europę, Afrykę, Azję i Oceana. Cucinelli mówi, że ten pomnik został zaprojektowany tak, aby stał przez tysiące lat, co jest świadectwem jego trwającego przez całe życie dążenia do firmy, która równoważy styl z duszą, co jest, jak można by pomyśleć, dość idealistycznym celem dla mężczyzny, który zarabia na życie sprzedając czterocyfrowe kaszmirowe swetry i garnitury. Ale w rzeczywistości jego przykład jest wart poważniejszej analizy, gdy wkraczamy w kolejny sezon pokazów mody z wyścigami szczurów, z Nowym Jorkiem. Tydzień Mody od środy, a następnie kolekcje w Londynie, Mediolanie i Paryżu.

Podczas gdy krajobraz projektantów został znacznie zmieniony w ostatnich latach ze względu na technologię, zmieniające się podejście do luksusu towarów i bezwstydne przyjęcie szumu marketingowego wśród milenialsów, firma Cucinelli przyniosła zyski o 20 procent lub jeszcze. Jest to solidny argument, że niektórzy szczególnie zamożni klienci wciąż tęsknią za ubraniami dobrze wykonanymi, przemyślanymi, bez sezonu i nie marnotrawnymi, ponieważ są przeznaczone do noszenia przez wiele lat. Są też całkiem piękne, jak zaobserwowali jego goście, zwiedzając fabrykę firmy o powierzchni ponad 430 000 metrów kwadratowych, wypełnioną dzianinami z kaszmiru i skórzanymi kurtkami w trakcie ich produkcji. Tutaj pracownicy fabryki, traktowani na równi z kadrą kierowniczą, rozpoczynają dzień o 9 rano, cieszą się towarzystwem dotowana przerwa na lunch, a po wyjściu o 17:30 zabrania się korzystania z poczty e-mail do pracy po godziny. Firma zatrudnia obecnie ponad 1700 pracowników.

Cucinelli od dawna wyznaje koncepcję „kapitalizmu humanistycznego”, w której duża część zysków firmy jest inwestowały w inicjatywy korzystne dla całej społeczności – takie jak projekty upiększające i tworzenie handlu szkoły. Samo Solomeo jest określane mianem „Disneylandu kaszmiru”, a firma coraz częściej z zadowoleniem przyjmuje jego klientów do odwiedzenia jako forma turystyki, która zostanie wzmocniona tylko przez dodanie winnicy i pomnika. Po wielu wywiadach z Cucinellim na przestrzeni lat uwiodła mnie jego wizja, która wydaje się prawie niedorzecznie kłóci się z panującą mentalnością luksusu, która polega na ciągłym sprzedawaniu więcej, robieniu więcej, wyciskaniu jeszcze. I często się zastanawiam, w jaki sposób ten człowiek faktycznie zarabia pieniądze?

WIDEO: 4 luksusowe spa z całego świata

Ostatecznie sprowadza się to do jego wiary w dobro całości, a nie w siebie, które były zakorzenił się w nim jako młody człowiek, wychował biednego rolnika, a jego zainteresowanie w młodym wieku filozofia. Cucinelli rzadko korzysta z poczty e-mail i zaprojektował swoje biura na planie otwartym z oddalonymi od siebie siedzeniami, nie tylko dla prywatności, ale także zachęcać ludzi do wstawania od czasu do czasu i chodzenia na spotkanie ze swoimi odpowiedniki. Są to przekonania, które opublikował w książce zatytułowanej Sen Solomeo: moje życie i idea humanistycznego kapitalizmui tych, którymi regularnie dzieli się wśród myślicieli przywództwa korporacyjnego.

„Myślę, że jako rodzice popełniliśmy dwa ogromne błędy”, mówi Cucinelli o przesłaniu, które chce przekazać następnemu pokoleniu. „Mówiliśmy naszym dzieciom, żeby cały czas się bały. A po drugie, powiedzieliśmy, że jeśli nie będziesz dobry w szkole, będziesz cały czas pracował.

Mówi, że jest błędem, że ludzkość próbuje rządzić światem tylko poprzez naukę, bez zwracania uwagi na duszę. I chociaż na konferencji prasowej nie miał gotowej odpowiedzi na temat sensu życia, powiedział, że to jedno z jego ulubionych pytań.">