Cate Blanchett wygląda lepiej niż kiedykolwiek, to wynik końcowy. Więc kiedy zobaczyłem SK-II Globalny ambasador marki podczas premiery nowej serii Change Destiny Limited Edition tej prestiżowej marki w zeszłym tygodniu w Nowym Jorku, zdecydowałam wystarczyło — musiałem uzyskać odpowiedzi, ponieważ w przeciwieństwie do wielu innych ludzi w Hollywood, ta australijska ukochana zdecydowanie starzeje się na odwrót. Poniżej Blanchett i ja rozmawiamy o jej sekretach pielęgnacji skóry, największym błędzie, którego popełniła, i kiedy czuje się najseksowniejsza.

Więc jesteś twarzą SK-II od dłuższego czasu. Dlaczego to partnerstwo tak dobrze pasuje?

CB: Piętnaście lat! Spróbowałem tego i byłem naprawdę zachwycony samą zmianą tekstury i odcienia, jasnością mojej skóry. Więc zrobiłem trochę więcej dochodzenia. To było takie niezwykłe. Wiele osób miało serum i płyny nawilżające, ale w tamtym czasie nic takiego nie było. Pomyślałem więc, że po prostu zostanę przy tym przez jakiś czas i po prostu nie oglądałem się za siebie. Co jest fantastyczne?

click fraud protection
Esencja SK-II jest tak, jakby natychmiast wnikał i można go nakładać na makijaż, nakładać pod makijaż. Twoja skóra jest największym organem w twoim ciele, a my wkładamy na nią tyle śmieci i nie myjemy jej odpowiednio, a potem zastanawiamy się, dlaczego jest zatkany.

WIDEO: Cate Blanchett uważa, że ​​koncepcja przeciwdziałania starzeniu się może zostać wyeliminowana

Co jeszcze robisz dla promiennej skóry?

CB: Tak naprawdę zacząłem brać witaminy – zauważyłem ogromną zmianę. Moje paznokcie nigdy nie odrosną, a ja biorę te witaminy od około sześciu miesięcy – ogromna różnica.

Kiedy czujesz się najseksowniejszy?

CB: [Śmieje się]. Kiedy czuję się najseksowniejsza? Myślę, że kiedy jestem najmniej skrępowany. Często ma to związek ze śmiechem, ponieważ śmiech jest tak wyzwalający – wszyscy prowadzimy tak stresujące życie, więc jeśli możesz po prostu wypuścić i mieć dobry stary gaz, myślę, że ludzie… tak.

Co tak naprawdę cię rozśmiesza?

ŚB: Um. Niestety, fart żartuje. Humor musiał być dość niski. Kristen Wiig mnie rozśmiesza. Ona mnie rozśmiesza. I mój Boże, ona jest świetną wszechstronną aktorką. Ale to też – jestem naprawdę żałosny – kocie memy. Po prostu naprawdę głupie takie gówno. Byłem na Ellen, a ona miała te wszystkie koty w ciężarówkach i…

I to sprawia, że ​​jesteś na krawędzi?

CB: Tak, dzieci i zwierzęta niezmiennie mnie rozśmieszają.

Twoja rutyna pielęgnacyjna tuż przed pójściem spać – przeprowadź mnie przez to. Czy przypadkiem kładziesz się do łóżka z makijażem?

CB: Oczywiście! Zrobiłem to drugiej nocy po premierze. Byłem tak zmęczony, że powiedziałem „och, położę się na pięć minut”, a potem zdajesz sobie sprawę, że jest szósta rano i oczywiście tego nie zrobiłeś. Pod warunkiem, że odbierzesz go rano. W pewnym sensie najbardziej wytrwałą rutyną, z której nigdy nie rezygnuję, jest rutyna poranna. To po prostu staje się dla mnie drugą naturą, jak mycie zębów – co też robię. Bardzo ważne. Higiena osobista. Mam trzech chłopców i naprawdę trudno jest zaszczepić chłopcom higienę osobistą.

POWIĄZANE WIDEO: Zaufaj nam, próbowaliśmy: twarz wampira

Dlaczego z chłopcami jest tak ciężko? Nie rozumiem.

CB: O mój Boże! To tak, jakby to była jakaś dysfunkcja genetyczna. To tak, jakby po prostu odłożyć pieprzoną deskę sedesową! Myślałam „skąd to się bierze”, a pewnego dnia byłam w łazience i powiedziałam do męża: „To TY!” i zdałem sobie sprawę, tak, to na przykładzie.

Więc wróć do rutynowej pielęgnacji skóry przed snem….

CB: O tak. Więc jeśli kładę się spać z makijażem, upewniam się, że rano dobrze go tonuję. Ale tak naprawdę jest to The Essence i serum LXP oraz krem ​​nawilżający LXP. Żyjemy w takich sztucznych środowiskach i chociaż staram się tego nie robić, zanieczyszczenia w mieście są tak złe. To, co kocham w kremie nawilżającym, to to, że naprawdę nawilża. Możesz nałożyć na nią makijaż i nie będzie się błyszczała. Czujesz, że natychmiast przenika. Nie masz ochoty, żeby zbrylała się na twojej skórze.

Jaka jest najdziwniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłeś w samolocie, jeśli chodzi o piękno?

CB: O Boże… noszę maski [SK-II]. Niestety jestem na lot długodystansowy trochę więcej niż bym chciał, więc założę dwa lub trzy. Jakby jeden wysychał, a ty zakładasz następny. Albo zakładałem jeden, a dwie godziny później zakładałem kolejny. I po prostu rozmawiam ze wszystkimi, którzy mają je na sobie. Nie wiem, czy to dziwne, ale po prostu mnie to nie obchodzi. Nie mam wstydu. Przyjdą po twoje zamówienie, a ja właśnie mam tę maskę [śmiech].

Jaką radę udzieliłabyś swojemu młodszemu ja?

CB: Była nanosekunda, w której – po raz kolejny będąc Australijczykiem – myślałam, że tego lata będę miała opaleniznę, która przyjdzie do piekła lub wysoka woda, i byłam na dachu, tak biała jak ja, pokryta oliwką dla dzieci A także, jako nastolatka jest tak ciężko, a nawet po dwudziestce, twoje poczucie siebie, zawsze mam na myśli ewoluuje, ale jesteś tak podatny na interpretacje innych ludzi i wrażenia, jak powinieneś wyglądać lubić. I powiedziałbym „pieprzyć to” trochę więcej.. I właśnie tam kobiety mogą wkroczyć i naprawdę walczyć o różne typy urody i pracować nad tym, co masz. Wszyscy zaczynają wyglądać tak samo i mówić tak samo, to ciekawe tylko wtedy, gdy wszyscy jesteśmy – to tygiel, prawda? Martwiłbym się o to mniej. A odkąd to odkryłem, martwiłem się tym mniej. Ponieważ po prostu pomyślałem: „Jestem gotowy, skończyłem, nie muszę o tym myśleć”. W kobietach jest dużo nienawiści do samego siebie. Myślę, że wcześniej bym to wykorzenił.

Jeśli przechodzisz przez fazę – zwłaszcza, że ​​tak dużo podróżujesz – że czujesz się wyczerpany, nie do końca pełen energii i dobrze, jakie rzeczy robisz?

CB: Sporadycznie robię, ale zdecydowałam, że zrobię to każdego ranka… Ocet jabłkowy. Łyżeczka tego. To po prostu sprawia, że ​​czujesz się czysty – to jest dobre dla twojego jelita. I mam jedno dziecko, które miało wiele problemów z jelitami, więc to była dla mnie dekada edukacji. To była dość długa podróż, ale po prostu czuję się zdrowsza od środka. Przyzwyczajasz się do tego. To tylko po to, by Twój system był bardziej alkaliczny. Stres sprawia, że ​​jest tak kwaśny. Stres na nic się nie zda. Musisz więc znaleźć te małe chwile, w których możesz dosłownie zatrzymać się i wziąć oddech. Spryskaj trochę Esencji!