Trzeci rok z rzędu Willa Radość przyniósł odrobinę polityki na czerwony dywan. Na dzisiejszej gali Grammy piosenkarka kontynuowała swoją pro-Trumpową postawę w sukience, która była zaprojektowany tak, aby wyglądał jak mur graniczny, w komplecie z drutem kolczastym i inspirowanym Państwem Wolności kolczasta korona.
Villa wyjaśniła, że tegoroczny wygląd miał nawiązywać do stali proponowanej do budowy muru granicznego między Stanami Zjednoczonymi a Meksykiem. Aby złagodzić brutalistyczne wrażenie czegoś, co dosłownie dzieli, w sukience zastosowano miękki, lejący się srebrny materiał. Projektant Allinger z Desi Designs stworzył suknię, a także ozdoby z drutu kolczastego i koronę. Zwieńczeniem Villi była czerwona minaudiera ozdobiona hasłem „Make America Great Again”.
Źródło: Neilson Barnard/Getty Images
POWIĄZANE: Kim jest Joy Villa? Piosenkarka założyła sukienkę pro-life na Grammy, a Twitter jest gorący
„Dorastałem w teatrze, więc zawsze używałem kostiumów jako sposobu na wyrażenie siebie” – powiedział Villa
Podczas ceremonii 2018 Villa trafiła na pierwsze strony gazet z białą, suknia antyaborcyjna z motywem tęczy i płodu oraz pasującą torbą z napisem „Wybierz życie”.
POWIĄZANE: Joy Villa ujawnia sukienkę Donalda Trumpa – a teraz znasz imię Joy Villa
„Jestem kobietą pro-life. W tym roku postanowiłam wygłosić oświadczenie na czerwonym dywanie, tak jak zawsze” – powiedziała Fox News wtedy. „Wszystko mi zależy na życiu”.
Rok wcześniej zadebiutowała politycznie w czerwono-biało-niebieskiej dopasowanej sukni, która wyglądała jak Plakat kampanii Trumpa. Z przodu widniał napis „Make America Great Again”, a z tyłu imię Trumpa lśniło wzdłuż rąbka.