Po wizycie u prezydenta i Melanii Trump w Białym Domu na początku tego tygodnia, uczestniczeniu w spotkaniu pary pierwsza oficjalna kolacja państwowa, można śmiało powiedzieć, że pierwsza dama Francji, Brigitte Macron, nie chciałaby przejść kilometra w charakterystycznym dla Trumpa Manolo Blahniks.
W nowym wywiadzie z Le MondeMacron ujawnia, że sympatyzuje z ograniczonym stylem życia FLOTUSA, mówiąc, że jest jej przykro z powodu braku prywatności. „Melania nie może nic zrobić, nie może nawet otworzyć okna w Białym Domu” – powiedział Macron. „Nie może wystawić nosa. Ja codziennie wychodzę do Paryża.
Źródło: SAUL LOEB
To prawda, nawet była Pierwsza Dama Michelle Obama skomentowała, jak bardzo była podekscytowana oddychaniem świeżym powietrzem po wyjściu z Białego Domu: opowiadający późnym wieczorem gospodarz Stephen Colbert: „Nie mogę otworzyć okien. Pewnego dnia mój główny agent pozwolił mi otworzyć okna w drodze do Camp David. Minęło jakieś pięć minut, a on powiedział: „Otwarte okna. Miłej zabawy!”. Powiedziałem: „Dzięki, Alan”.
Kolejną wadą, którą Macron zauważył podczas swojej wizyty, jest to, jak bardzo Melania jest badana pod kątem jej pozornie stalowej osobowości. Podała powód, dla którego poprzedni model pojawia się w ten sposób opinii publicznej, obwiniając Waszyngton, D.C. „Wszystko było bardzo obramowane, na ziemi były małe etykiety, położyłam się tam, gdzie musiałam się postawić” powiedział.
Źródło: BRENDAN ŚMIAŁOWSKI/Getty Images
Biorąc pod uwagę wrażenie mediów o Melanii, Macron widział zupełnie inną kobietę, opisując ją jako „miłą i czarującą, inteligentną i bardzo otwartą”.
Podwoiła swoją pozycję: „Wszystko jest interpretowane, nadinterpretowane. Jest kobietą, która ma dużo charakteru, ale chce to ukryć. Bardzo łatwo się śmieje ze wszystkiego, ale pokazuje to mniej niż ja.