Nadal grasz w „Potencjalnej piosence o zerwaniu”? Potem mamy dobrą wiadomość, bo dynamiczne popowe siostry Aly i AJ Michalka powraca i jest lepsza niż kiedykolwiek z nowym wyglądem i dźwiękiem pasującym do ich najnowszego singla „Take Ja."
Najlepsza część? Mają też zupełnie nowy teledysk do chwytliwej piosenki, która nie może pomóc, ale wstać i zatańczyć. Duet ujawnił InStyle szczegóły dotyczące powrotu do biznesu po 10-letniej przerwie i co to było naprawdę jak dorastanie jako gwiazdy Disneya.
InStyle: Jak zdecydowaliście, że nadszedł czas, aby wrócić do muzyki po tak długiej przerwie?
AJ: Dużo czasu zajęło mi i Aly ponowne znalezienie inspiracji. Byliśmy muzycznie przygnębieni. Zaczęliśmy tak młodo i odnieśliśmy sukces w tak młodym wieku. Myślę, że potrzebowaliśmy czasu, aby dowiedzieć się, kim byliśmy jako dorośli. Minęło pięć lat, potem sześć, potem siedem i nagle Aly i ja patrzymy na siebie, jakbyśmy chcieli to powtórzyć. Nie chcieliśmy czekać tak długo, po prostu musiało to być odpowiednie dla nas obojga.
IS: Jak opisałbyś brzmienie swojej nowej piosenki „Take Me?”
AJ: „Take Me” jest całkowicie świeże i nowe. Nawet pisanie jest inne, ponieważ nie byliśmy pod wpływem tej samej muzyki, która była pod wpływem 10 lat temu. W świecie indie popu jest teraz tyle wspaniałej muzyki. Bardzo nas zainspirował wpływ lat 80-tych.
WIDEO: Obejrzyj teledysk do „Take Me”
IS: Twój styl też zdecydowanie nie jest tym, czym był w latach 00. Jakie zmiany wprowadziłeś, aby przedstawić ten bardziej dojrzały obraz?
Alicja: Myślę, że nasz styl jest teraz trochę bardziej zrelaksowany, a nie tak zajęty. Kiedyś nosiliśmy tak dużo biżuterii, a to wszystko było za dużo. Nawet nasz makijaż i włosy są teraz zrobione inaczej. Kiedyś nosiliśmy tak dużo makijażu, rzęs, mocnego różu i konturu. Ale teraz po prostu obejmujemy naturalność i zdajemy sobie sprawę, że nie ma nic złego w codziennym makijażu. Uwolnienie się od tych rzeczy było takie miłe i wyzwalające.
Naszą dewizą było mniej znaczy więcej. Jest znacznie bardziej usprawniony i dostosowany, ale nadal jest fajny. Nigdy nie chcemy brać siebie zbyt poważnie. Myślę, że to naprawdę dobry przykład dla następnego pokolenia, nie musisz się bardzo starać, aby wyglądać w określony sposób, tylko po to, by złożyć oświadczenie. Lepiej jest odwrotnie.
IS: Czy nadal czujecie się związani ze swoimi Disneyowskimi korzeniami? Niektóre dawne gwiazdy Disneya mają wypowiedziane o poczuciu powstrzymywania się z powodu przywiązania do tak wielkiej marki, czy miałeś podobne doświadczenie?
AJ: Ani Aly, ani ja nigdy nie czuliśmy, że musimy iść w buntowniczym kierunku, ani nie czuliśmy, że musimy wycofać się z marki, aby udowodnić swoją rację. Myślę, że po prostu naturalnie dorośliśmy.
Alicja: Byliśmy tam przez pięć lat czy coś takiego. Byłem tam przez kilka lat z programem telewizyjnym, od którego to wszystko się zaczęło [Phil Przyszłości], a potem kilka lat później. Myślę, że inne dziewczyny były tam przez siedem lub osiem lat.
AJ: Pięć lat to dużo czasu, ale nie czuję, że kierowało nami negatywnie lub sprawiało, że czuliśmy się jak „o mój Boże, jak mamy się kiedykolwiek wydostać to lub jak zamierzamy się sprawdzić w świecie dorosłych jako aktorzy”. Myślę, że to było pozytywne w tym sensie, że [Disney] buduje fundacja dla fanów, którą Aly i ja, gdybyśmy teraz wypuszczali muzykę [po raz pierwszy], pojawilibyśmy się znikąd, co jest bardzo trudne. Tak wiele z tego to szczęście i wyczucie czasu, a my zdarzyło nam się wpaść w tę markę w młodym wieku. To zdecydowanie zbudowało fundament, który prowadził nas przez te wszystkie lata, a teraz mamy rzeszę słuchających fanów.
WIDEO: Piekielne koty Gwiazda Alyson Michalka dania w programie Naughty Cheerleader Show
IS: Jaką radę dałbyś młodym ludziom nadziei na rozpoczęcie kariery w przemyśle muzycznym?
Alicja: Ważne jest, aby otaczać się wspaniałymi ludźmi, którzy cię wspierają i nie są tylko ludźmi na tak. Naprawdę trudno jest odmówić, kiedy jesteś na pewnym poziomie w swojej karierze. Ale myślę, że to bardzo ważne, aby mieć ludzi, którzy mogą ci powiedzieć „nie, to nie jest taki świetny pomysł” i być w stanie umieścić cię na swoim miejscu.
Nasz własny system wsparcia to bardzo eklektyczna mieszanka ludzi. Mamy małą grupę ludzi, do których czujemy się naprawdę komfortowo. Poszliśmy nawet do naszych dziewczyn, kiedy decydowaliśmy, jakie cztery piosenki powinny znaleźć się na naszej EPce i jaka powinna być okładka naszego albumu. Miło jest mieć ludzi z zewnątrz, którzy cię wspierają.
AJ: Jednak zbudowanie tego zajmuje lata. A po drodze uczysz się na swoich błędach, a potem dostajesz śmietankę.
IS: Jaka jest jedna podstawa mody, bez której nie możesz żyć?
AJ: Vintage dżinsy Levi’s! Noszę je cały czas, mam około 5 różnych par, pomiędzy którymi krążę, więc to dla mnie podstawa.
Alicja: Mam te naprawdę proste czarne buty Rag and Bone, które mają idealną wysokość, są po prostu wystarczająco wysokie, ale nie są zbyt wysokie i uwielbiam je. Właściwie kupiłem drugą parę, ponieważ wiedziałem, że zużyję swoją.