Za kilka dni prezydent Trump wyląduje w Londynie, by spotkać się z brytyjską rodziną królewską z wyjątek Meghan Markle, a po ostatnim komentarzu prezydenta chyba najlepiej.

Przed wizytą za oceanem reporter brytyjskiej gazety Słońce poinformował Trumpa, że ​​Meghan nie dołączy do jego spotkania z resztą monarchii. „Nie wiedziałem tego. Mam nadzieję, że nic jej nie jest – odpowiedział.

Właśnie urodziła najnowszego następcę tronu, Archiego Harrisona — NBD.

Korespondent królewski następnie powiedział Trumpowi, że Meghan nie jest fanem jego polityki i poparła Hillary Clinton podczas wyborów prezydenckich w 2016 r., co skłoniło prezydenta do pozornego obrażania Amerykanina księżniczka. „Nie wiedziałem tego. Co mogę powiedzieć? Nie wiedziałem, że była paskudna – powiedział. Chociaż nie jest jasne, czy Trump miał na myśli „wstrętny”, jak w skrócie oznaczającym kobiety, które wspierają Clinton, czyli ruch „wstrętnych kobiet”, nadal nie jest miło używać tego słowa, gdy opisujemy czyjąś postać.

Trump szybko próbował załagodzić sytuację, dodając, że wierzy, że będzie „bardzo dobrą” księżniczką. „To miłe i jestem pewien, że poradzi sobie doskonale” – powiedział. „Będzie bardzo dobra. Mam nadzieję, że jej się uda”.

click fraud protection

Rodzina królewska w opactwie westminsterskim z okazji stulecia rozejmu I wojny światowej

Źródło: Pula WPA/Getty Images

Meghan też nie jest największą fanką Trumpa. W trakcie wywiad na Nocny pokaz z Larrym Wilmore, głośno mówiła o swojej niechęci do ówczesnego kandydata na prezydenta. „To naprawdę moment, w którym idę; filmujemy Garnitury w Toronto i może po prostu zostanę w Kanadzie” – powiedziała. „Tak, oczywiście, Trump dzieli, pomyśl tylko o wyborcach kobiet, prawda? Myślę, że w 2012 roku Partia Republikańska straciła głos kobiet o 12 punktów; to ogromna liczba i jest tak mizoginistyczna jak Trump i tak głośno o tym mówi, to ogromna część”.

Wygląda na to, że urlop macierzyński nie mógł nadejść w lepszym momencie dla Meghan.