Jeśli jest jedna rzecz, co do której ma obsesję na punkcie stylu, może się zgodzić, to właśnie na to Miranda Kerra może wywołać praktycznie każdy trend lub wygląd, czy to podwojenie dżinsu (aka kanadyjski garnitur) lub noszenie od stóp do głów nago. Z serią nienaganne zespoły po służbie jako dowód, supermodelka może pochwalić się imponującą (praktycznie nadludzką) umiejętnością krawiecką, dzięki której każdy element garderoby jest najmodniejszy w historii. Jej ostatni cel? Birkenstocki.
Tak, Królowa Stylu uczyniła Birksa niemożliwie eleganckim. Narodziny wygodnego, płaskiego fenomenu można prześledzić w wyjątkowym momencie, kiedy Phoebe Philo zadebiutowała na futrzanych futrach Celine pas startowy wiosna/lato 2013. Od tego czasu tłum mody zamienił swoje niebotyczne szpilki na ich bardziej praktyczny odpowiednik – w tym Kerr.
Gwiazda stylu ulicznego przyjęła wyluzowaną estetykę śródmieścia, kiedy stylizowała swoje czarne skórzane Birks (120 USD; birkenstockusa.com) ze zniszczonymi dżinsami boyfriend i dzianinowym topem bez rękawów, w komplecie z jej panterką
A.L.C. torba podróżna (1095 USD; barneys.com) i okrągłych lotników. Tak bez wysiłku, tak szykownie!