Chloë Grace Moretz jest zawsze w ruchu, od grania w hitowych filmach, takich jak Zniekształcenie Cameron Post do modelowania dla znanych marek, takich jak Jimmy Choo. Ale udało nam się dogonić pracowitą gwiazdę podczas świętowania otwarcia Majeflagowy butik Rockefeller Center. Paryska wytwórnia wypuszcza produkty, które są w jakiś sposób zarówno artystyczne, jak i zaniżone, noszone przez takie osoby jak Gigi Hadid oraz Selena Gomez. W rzeczywistości linia jest tak wszechstronna, że ​​zarówno Moretz, jak i jej mama uwielbiają ją.

„Mogę go nosić jako 21-latka i czuć się tak seksownie, wzmocniona i pewna siebie” – mówi Moretz W stylu. „Ale moja mama może nosić go również jako 60-letnia kobieta, a także czuć się piękna i pewna siebie”.

WIDEO: Zobacz Chloë Grace Moretz pozuje jako Aniołki Charliego Louisa Vuittona z 2018 roku

Najnowsza linia marki obejmuje zaktualizowane swetry z mockneck, zdekonstruowane bluzki, oraz spódnice godne wirowania, które przypominają, że moda nie musi brać się tak poważnie, żeby wyglądać naprawdę dobrze. „Myślę, że zawsze powinieneś bawić się modą i sztuką” – mówi Moretz. „Może to być naprawdę zabawna forma wyrażania siebie – o ile zachowujesz to głupio i zachowujesz lekkość”.

click fraud protection

Jednak zostawia to „głupawe” zachowanie w domu, kiedy wybiera się na świąteczne zakupy. Moretz wpuściła nas na ten prezent, który zawsze dostaje, gdy jest prezent zakupyi jest zaskakująco surowy.

„Szczerze, zawsze chodzę ze skarpetkami” – mówi Moretz. „Myślę, że skarpetki to naprawdę jeden z najlepszych prezentów, jakie możesz dać każdemu. Każdy potrzebuje skarpety, a one zawsze dobrze się układają. Wiem, że nie jestem jedynym, który magicznie traci parę lub dwie za każdym razem, gdy robię pranie, więc mogę po prostu pójść w ślady Moretza i zacząć dawać moim przyjaciołom coś, co naprawdę mogą posługiwać się. Pamiętaj tylko, że żadna stara para skarpetek nie wystarczy. „Dużo podróżuję, więc naprawdę lubię znajdować małe marki w różnych krajach, które robią własne z mieszanek wełny i kaszmiru”, wyjaśnia Moretz. „Więc to trochę głupie, ale to fajna rzecz, którą lubię robić”.

Z reportażem Kristiny Rutkowski.