„Myślę, że mogę być głosem mojego pokolenia. Lub przynajmniej a głos a pokolenie” Lena Dunham recytowane pod koniec Dziewczęce modny 90-sekundowy zapowiedź w 2012 roku. Kiedy usłyszałem te słowa, wiedziałem, że serial HBO miał być moją najnowszą obsesją. Coś w tym oświadczeniu, choć błędne i niepewne, uderzyło w moje milenijne serce.
Miałem 18 lat, kiedy Dziewczyny premiera. Cztery miesiące stały między mną a charakterystycznym momentem, który knułam od ponad dekady: wyjazdem na studia. Moje torby były spakowane i już zaczęłam zamawiać towary z NYU do mojego pokoju w akademiku. Byłem podekscytowany opuszczeniem mojego małego miasteczka i wejściem w tętniące życiem miejskie życie, o którym zawsze marzyłem, ale pod zawrotami głowy bałem się prawie na wszystkich frontach.
Nie chciałem myśleć o pożyczkach, które będę spłacać aż do śmierci, o ciężarze dla samozatrudnionych rodziców artystów, o kosztach życia Manhattan, strach przed porażką zarówno społeczną, jak i akademicką, a najstraszniejszy ze wszystkich, pomysł, że „Wszystko, czego kiedykolwiek chciałem” nie było tak naprawdę niczym w ogóle. Co jeśli przeniosę się przez kraj, by realizować swoje marzenia tylko po to, by dowiedzieć się, że nie mam pojęcia, jakie one są.
Wejść: Dziewczyny, serial o grupie uprzywilejowanych dwudziestoparolatków z Brooklynu, którzy nie mieli pojęcia, jak powinna wyglądać reszta ich życia. Niewiele wiedziałem, pięć lat później to streszczenie opisałoby moje własne życie. O dziwo, za krnąbrnymi postaciami serialu stała kobieta z niesamowicie jasną wizją tego, co ona życie było i mogło być 25-letnią scenarzystką, twórcą, producentem, czasem reżyserem i gwiazdą serialu: Lena Dunhama.
Kiedy dowiedziałem się o ogromnym udziale Dunham w serialu, byłem całkowicie zachwycony jej wiekiem, talentem, dowcipem, odwagą; była wszystkim, czym chciałem być, i nie osiągnęła swojego poziomu sukcesu, umawiając się na randki lub zmieniając swój wygląd. Lena była prawdziwą osobą, brodawkami iw ogóle.
POWIĄZANE: Co powinno się wydarzyć w ostatnim sezonie Dziewczyny, Według mojego taty
Nigdy nie byłem bardziej zainspirowany osobą publiczną. Nie tylko doskonale radziła sobie zawodowo, ale także wykorzystywała swoją nowo odkrytą sławę, aby coś zmienić. Znak Leny w historii został dobrze udokumentowany: jest zachęcała do pozytywnego nastawienia ciała, promowane sprawy bliskie jej sercu, oraz popierani kandydaci polityczni. Oczywiście Dunham nie zawsze mówiła „właściwą” rzecz – popełniała błędy, żałuje – ale kto tego nie zrobił?
Jak Dziewczyny trwała, ewoluując w tonie z sezonu na sezon, moja miłość do Leny Dunham tylko rosła. Kiedy ludzie pytali mnie, na czym specjalizuję się na NYU, szczerze im odpowiadałem: „Zostaję Leną Dunham”. Poważnie.
WIDEO: Styl czerwonego dywanu Leny Dunham
Dla mnie „Stanie się Leną Dunham” było nie tyle aktem absorpcji tożsamości, co ruchem pewności siebie. Drzwi zostawiałem dla siebie otwarte. Dlaczego nie mogłabym być pracowitą, dzierżącą władzę szefową jak Lena? Teraz Dunham wciąż jest w trakcie odkrywania swojego pełnego potencjału; nigdy nie pozwoliła, aby czyjaś opinia o niej podważyła jej osiągnięcia lub powstrzymała ją przed przekraczaniem granic tego, do czego zdolne są kobiety, a ja obiecałem pójść w jej ślady.
Przez sezony Dziewczyny, moje życie zawsze wydawało się być zgodne z postacią Dunhama, Hannah Horvath: Oboje byliśmy pełnymi nadziei pisarzami, walczącymi o przetrwanie w bezlitosnym kraina Nowego Jorku, bez końca próbując przekonać samych siebie, że należymy, że jesteśmy w jakiś sposób wyjątkowi i przeznaczeni na sukces pomimo przeciwności losu. Na bardziej powierzchownym poziomie oboje uwielbialiśmy babeczki, mieliśmy skłonność do mówienia niewłaściwych rzeczy i byliśmy znani z tego, że podkochiwaliśmy się w gejach.
Hannah była moim odbiciem, którego, jak miałam nadzieję, nikt inny nie mógł zobaczyć: obsesyjno-kompulsywnym dzieckiem żyjącym w ciele ambitnego nowojorskiego przeszczepu. Obserwując przez lata nieskazitelną osobowość celebryty Dunham, sprawiła, że mniej boję się być sobą.
Dzisiaj, jako ostatni sezon Dziewczyny podchodzi, jestem dumny, że byłem na pierwszej linii, że tak powiem, obserwując, jak serial rośnie i pozostaje zsynchronizowany z naszymi zmieniającymi się czasami. Chociaż moja miłość do Leny zaczęła się wraz z przedstawieniem, wiem, że nie skończy się wraz z jego finałem. Dunham i jej pstrokaty zespół milenijnych odmieńców poprowadziły mnie przez wczesną dorosłość, zainspirowały do podążania za moją pasją i nauczyły mówić w myślach.
Dziękuję Leno, że pomogłaś mi i wielu innym opętanym telewizją słabszym odnalezieniu naszego miejsca.