Nie ma nikogo, kto miałby dziwniejszą wizję niż dyrektor kreatywny Gucci, Alessandro Michele. To powód do dumy. Tak też wygląda ten stosunkowo nieznany projektant wzbił się w górę do sławy praktycznie z dnia na dzień, z jego odświeżającym POV i eklektyczną mieszanką pomysłów. I to jest dokładnie to, co wykorzystał – dziwne, dziwne, całkowicie dziwaczne – w kampanii luksusowej marki na wiosnę/lato 2017.

Pod kierownictwem samego Michele i zastrzelonym przez Glena Luchforda kampania jest inspirowana przez intelektualistów i artystów, którzy nazywają Rzym swoim domem, oddając hołd takim jak Cy Twombly, Mario Schifano i Laura Betti. Jako taka, narracja podąża za obsadą postaci ubranych w charakterystyczne wątki Gucci w Rzymie, wykonujących zarówno codzienne, jak i nienormalne czynności w surrealistycznych scenariuszach. Tam karmią winogronami żyrafy w Parco degli Acquedotti, a potem znowu pływają w Fontannie di Trevi z imponującym tygrysem.

Rezultat: seria ekscentrycznych, cudownie zatrzaskiwanych przez Gucci. Oto 14 najdziwniejszych.

Kiedy pomylisz historyczny punkt orientacyjny z plażą.

Druga myśl: przerażony tym, co znajduje się na linii wzroku tygrysa.

Idealny czas na deser.

Wachlujesz i karmisz winogrona? Życie, stworzone.