Tak naprawdę są tylko trzy rzeczy, co do których każdy może się zgodzić: niebo jest niebieskie, trawa jest zielona, a dżinsy Diane Keaton są niesamowite.
Legendarna aktorka i znakomita Instagrammerka (pisze wszystkie podpisy caps lockiem, więc wiesz, że czeka cię uczta) podzieliła się w niedzielę swoją miłością do swoich denimowych gauchos, publikując dwuslajdowa galeria zdjęć przedstawiająca siebie w dżinsach o bardzo szerokich nogawkach, czarnym golfie, okularach przeciwsłonecznych i cylindrze, pozującą obok portretu w holu Wilmington, Delaware HOTEL DU PONT.
„W PRZYPADKU TYCH SPODNI: TO POWAŻNIE PRAWDA” – Keaton zaczęła swój wiersz krawiecki. „Nosiłem je w samolocie. Nosiłem je w hotelu Dupont. NOSIŁAM JE W MUZEUM SZTUKI DELAWARE. NOSIŁAM JE NA DŁUGI SPACER ULICAMI WILMINGTON. NOSZĘ JE W POCIĄGU DO NYC. NIGDY NIE OTRZYMAŁEM WIĘCEJ komplementów za wszystko, co nosiłem przez całe życie”.
Natychmiast na Instagramie gwiazdy wybuchły pochwały dla Diane i jej spodni, ale w sekcji komentarzy pojawiło się pojedyncze pytanie: „kto je robi???”
Debra Messing, Gwyneth Paltrow i Jennifer Garner prosiły Diane o odpowiedź, ale milczała.
Biorąc pod uwagę, że jest to kobieta, która zainspirowała całe pokolenie do przyjęcia trendu męskiego, można śmiało założyć, że szerokie nogawki dżinsów w stylu JNCO powracają.