Podczas gdy jej schizma z była najlepsza przyjaciółka Selena Gomez nie jest tajemnicą, Demi Lovato dała pewien wgląd w swoją politykę wobec byłych chłopaków podczas występu w podkaście Jameeli Jamil, Ważę. Lovato wyjaśniła, że ​​część leczenia po jej przedawkowaniu w 2018 r. obejmowała „wyznaczanie granic” — i wzięła to jako okazję do edytowania kręgu przyjaciół i zdystansowania się od ludzi, których widziała "toksyczny."

„W ciągu ostatniego roku musiałem usunąć z mojego życia wielu toksycznych ludzi” – powiedział Lovato w podkaście. „Miałem kiedyś taką mentalność, że jeśli miałem z kimś negatywne doświadczenie, zawsze musiałem to naprawić lub zawsze musiałem to naprawić”.

Demi Lovato Jameela Jamil Podcast Exes Friends

Źródło: Cindy Ord/Getty Images

POWIĄZANE: Demi Lovato zachęca do szukania pomocy w zakresie zdrowia psychicznego podczas pandemii

Dodała, że ​​to nowy sposób spojrzenia na jej sytuację, ponieważ tak długo tkwiła w tych samych cyklach. Kiedy więc pojawiła się okazja, by zastanowić się i zobaczyć, co znaczyli dla niej ludzie w jej życiu, podjęła decyzję, by po prostu wycofać się z pewnych związków i przyjaźni.

click fraud protection

„Faktem jest to, że nie przyjaźnię się dzisiaj z żadnym z moich byłych, ponieważ musiałam zdać sobie sprawę, że to też nie było zdrowe” – powiedziała. „Próba utrzymania bliskich przyjaźni z niektórymi z moich byłych po prostu nie jest realistyczna. Właściwie jest powód, dla którego ludzie tego nie robią”.

Lovato przyznaje, że zawsze robiła coś przeciwnego i konieczność zrobienia kompletnego 180 nie tylko ją zaskoczyła, to zaskoczyła ludzi wokół niej, ponieważ zawsze udawało jej się przyjaźnić ze swoimi byłymi, w tym Joe Jonasem i Wilmerem Valderrama.

POWIĄZANE: Demi Lovato powiedziała, że ​​​​ona i Selena Gomez nie są już „przyjaciółkami”

„Przez tak długo ludzie byliby jak:„ Jak nadal przyjaźnisz się ze swoimi byłymi?” Powiedziałbym: „Nie wiem! Ja po prostu jestem.' To dlatego, że bałam się całkowicie puścić ludzi” – kontynuowała. „Teraz, kiedy udało mi się całkowicie uwolnić ludzi, to kolejna rzecz, której musiałem się nauczyć, jeśli chodzi o wycinanie toksycznych ludzi z twojego życia. Jeśli jest byłym, to nie bez powodu”.

Przyznała Jamilowi, że proces nie był łatwy. W rzeczywistości powiedziała, że ​​proces odcinania ludzi i uczenia się granic był „najbardziej stromą krzywą uczenia się”, jaką kiedykolwiek musiała znosić.

„Musiałam się tego nauczyć, nie wyznaczając granic, stawiało mnie to w sytuacji, w której się znalazłam” – zakończyła. „Mówiąc o każdym szczególe każdej części mojego życia [w prasie], niezależnie od tego, czy chodzi o związek, czy o moje zdrowienie, nic już nie było dla mnie święte”.